Kristoffer Velde wybuchł po zejściu z boiska w meczu z Legią Warszawa (1-2). Norweg spisał się bardzo słabo, po czym zwrócił się do kamery i wybuchł z nerwów.
Lech Poznań ponownie zawiódł kibiców. „Kolejorz” przegrał w niedzielę hitowe starcie z Legią Warszawa 1-2. Gospodarze spisali się tragicznie szczególnie w defensywie. Jedyne gole dla „Wojskowych” padły po samobójczych trafieniach Blazicia i Salamona.
„Spie***laj”
Nie popisał się także Kristoffer Velde, którego przy Bułgarskiej powoli mają coraz bardziej dość. Norweg chciał odejść z Lecha zimą, ale z jego transferu finalnie nic nie wyszło i w rundzie wiosennej spisuje się bardzo słabo. Na koncie ma zaledwie tylko dwa gole i jedną asystę, co znacząco różni się od jesiennego dorobku (7 bramek i 4 asysty).
Velde stracił nawet w ostatnich tygodniach miejsce w składzie Lecha, ale Mariusz Rumak postawił na niego od początku hitu z Legią. Skrzydłowy ponownie zawiódł jednak oczekiwania i został zmieniony w 67. minucie. Decyzja trenera nie przypadła do gustu zawodnikowi.
Najpierw zawodnik dał upust złości i nie zbił „piątki” z Rumakiem po zejściu do ławki rezerwowych. Następnie jednak wyżył się również na filmującym go operatorze. Velde zwrócił się do niego i kazał mu „spie***lać”.
— Michał (@majkeI1999) May 12, 2024