Królewski wdał się w sprzeczkę z kibicem Wisły. „Panie od kebabów…”

Wisła Kraków regularnie korzysta z miejskiego stadionu przy ul. Reymonta w Krakowie. Jak się okazuje, koszt wynajmu tego obiektu jest dla klubu znaczącym obciążeniem finansowym, co ujawnił Jarosław Królewski. Po ujawnieniu kosztów doszło jednak do małej sprzeczki z innym kibicem.

Rekordowe koszty wynajmu stadionu w 2024 roku

W 2024 roku Wisła zapłaciła za wynajem stadionu 4,452 mln zł. Kwota ta obejmuje organizację 22 meczów, co oznacza, że za każdy z nich klub musiał wyłożyć aż 202 tys. zł.

Jest to zauważalny wzrost w porównaniu do poprzedniego roku, kiedy koszt pojedynczego spotkania wynosił nieco ponad 150 tys. zł.

W 2023 roku Wisła zapłaciła za użytkowanie stadionu 3,463 mln zł za 23 mecze. W ciągu ostatnich trzech lat klub wydał na wynajem stadionu ponad 10 mln zł. Jak podkreślił Jarosław Królewski, to nie jedyne wydatki związane z organizacją meczów.

Do kosztów należy doliczyć m.in. ochronę, zabezpieczenie medyczne czy przygotowanie infrastruktury. Jarosław Królewski nie ograniczył się jedynie do przedstawienia suchych liczb.

W mediach społecznościowych wywiązała się gorąca dyskusja pomiędzy właścicielem Wisły a jednym z kibiców. Internauta zapytał o szczegóły dotyczące kosztów dnia meczowego, w tym ochrony, mediów i zabezpieczenia medycznego.

Królewski początkowo ironicznie skwitował komentarz kibica, pisząc: „Panie od kebabów, to jest tylko infrastruktura. Czyli bez posypki.”

Gdy rozmówca nalegał na poważną odpowiedź, Królewski nie przebierał w słowach: „Jak Pan nie będzie idiotycznie komentował to nie będzie miał Pan idiotycznych odpowiedzi.”

Dodał również, że nie jest sekretarką użytkownika i zachęcił do samodzielnego poszukiwania danych. Kibic odpowiedział, że „nie zatrudniłby takiej sekretarki”, na co Królewski odparł z nutą ironii, że „Póki co, to w Simsach może pan pozatrudniać, ale trzeba marzyć.”

Na to wszystko kibic Daniel odpowiedział: „W Simsach też bym Pana nie zatrudnił Panie „nie spadniemy””.

Źródło: X