We wczorajszym meczu Ligi Mistrzów FC Barcelona pokonała Dynamo Kijów 2:1. W trakcie spotkania kamery uchwyciły Leo Messiego, który spacerował sobie obok rywali.
Dzisiaj rano wrzuciliśmy filmik, na którym Leo Messi przechadza się po boisku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tuż obok Argentyńczyka rywale wyprowadzali akcję. To nie pierwszy raz, gdy Messi zachowuje się w podobny sposób. Media uważają, że zawodnikowi FC Barcelony brakuje chęci do gry.
Julian Nagelsmann patrzy i kręci głową. https://t.co/8GQyiZWHey
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) November 4, 2020
Do całej tej sytuacji postanowili odnieść się Wojciech Kowalczyk oraz Jakub Wawrzyniak. Byli reprezentanci Polski stanęli w obronie Argentyńczyka i uważają, że Messi może pozwolić sobie na takie zachowanie.
Jeśli stworzylibyśmy kompilacje takich zagrań Leo Messiego w ostatnich czterech sezonach, to wyszedłby fajny film. To jest normalne. To jest jedyny piłkarz, który ma prawo spacerować obok obrońcy wyprowadzającego piłkę. Nie ma drugiego takie zawodnika, który ma przyzwolenie na takie zachowanie – stwierdził Wawrzyniak
Podobnie sytuację ocenił Wojciech Kowalczyk.
Spokojnie. On był tylko jeden, a miał za sobą całą drużynę, która była w stanie się bronić. Manchester United postanowił troszeczkę inaczej zagrać… Nie wiem, czy takie mecze są potrzebne Messiemu. Dużo się mówi, czy on musi grać wszystko. Nie wiem, czy Koeman na odwagę posadzić go na ławce – skomentował
Messi pierwszy wychodzi, nie chce schodzić. Zwróćcie uwagę, że w przypadku zawodników po trzydziestce to Ronaldo czy Lewandowski nie grają wszystkiego. A Messi cały czas gra. Dobrze, że ma rzuty karne, bo jego gra jest trochę poniżej oczekiwań – podsumował Kowal