Arsenal, mimo prowadzenia w doliczonym czasie gry, jedynie zremisował z Manchesterem City (2-2) w hicie Premier League. Wynik mógłby być korzystny dla „Kanonierów”, gdyby nie czerwona kartka, jaką obejrzał Leonardo Trossard. Przebiegło to jednak w kontrowersyjnych okolicznościach.
Choć Manchester City jako pierwszy wyszedł na prowadzenie za sprawą Haalanda, to Arsenal zdołał jeszcze odwrócić losy meczu. Do bramki „Obywateli” trafiali Calafiori i Gabriel. Dostarczyło to wielu emocji zgromadzonym na stadionie kibicom, chociaż nie brakowało także kontrowersji.
Niesłusznie ukarany?
W doliczonym czasie pierwszej połowy czerwoną kartkę zobaczył Leonardo Trossard. Sfaulował wówczas Bernardo Silvę, ale nie za to został ukarany. Jak przekazała Premier League, sędzia Oliver usunął zawodnika za odkopanie piłki, co uniemożliwiło szybkie wznowienie gry rywalom. Dla Belga była to druga żółta kartka.
From an angry perspective from Arsenal fans, „Red Card” is trending.
This is coming after referee Michel Oliver booked Arsenal’s Leandro Trossard for the second time in their game against Man City.
Check the video below and give your vedict#MCIARS, „Premier League” Wike pic.twitter.com/Um2nVtnmo1
— Viki Trends (@Director778) September 22, 2024