Przed chwilą zakończyło się pierwsze spotkanie reprezentacji Polski na Euro 2020. Balonik pękł, a biało-czerwoni przez większość spotkania pokazywali, jak nie powinno się grać w piłkę. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Słowacji.
Zaskoczenia w składzie
Przed Euro 2020 Paulo Sousa stosował taktykę na dwóch napastników. Z powodu absencji Milika i Piątka, Portugalczyk zdecydował się na wariant z jednym snajperem. Dodatkowo zaskoczeniem jest obecność w podstawowej jedenastce Karola Linettego. 26-latek ostatni raz w pierwszym składzie reprezentacji zagrał w listopadzie.
W sumie, spełnia się sen… Nawałki. W środku będziemy mieli „trzech zawodników o charakterystyce ósemki”, jakby chciał Adam. Słowacy mogą poczuć się zaskoczeni, skład jest niewątpliwie interesujący. Niewątpliwie😉 Oby jak najszybciej zaskoczył💪 https://t.co/Kgui3RHvPm
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) June 14, 2021
Ciekawy, czy Słowacy są w takim samym szoku, jak my z powodu Linettego? 😉#POLSVK
— Michał Gąsiorowski (@M_Gasiorowski) June 14, 2021
Szczęsny – Bereszyński, Bednarek, Glik – Jóźwiak, Linetty, Krychowiak, Klich, Zieliński, Rybus – Lewandowski.
Jeden napastnik, choć trzy miesiące Sousa poświęcił na przygotowanie systemu z dwoma snajperami. Karol Linetty za Jakuba Modera. Kontrowersyjnie.
— Jan Mazurek (@jan_mazi) June 14, 2021
Linetty w pierwszym składzie to najlepszy obraz tej drużyny na Euro. Możemy się spodziewać absolutnie wszystkiego. #POLSVK
— Grzegorz Garbacik (@grzesgarbacik) June 14, 2021
https://twitter.com/majkel1999/status/1404451614560247811?s=20
Wystawił Lewego😱👍😎🇵🇱⚽️
— B(L)1916 (@BL_1916) June 14, 2021
W ten 14. dzień marca…
Mateusz Borek rozpoczął spotkanie od małej wpadki. Komentator pomylił miesiące i podał datę „14 marca”.
Mateusz Borek: "Poniedziałek, 14 marca". Oj, ktoś nie trenował tej formułki tak jak @DominikFormela 😉 #zart #EURO2020 #skijumpingfamily #POLSVK
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) June 14, 2021
Panie Borek mamy czerwiec #strefaEuro
— Artur Fatyga (@artur_fatyga) June 14, 2021
Mati na pewno 14 Marca 😀? #POLSVK #strefaeuro
— Andrzej (@zabawa_Andrzej) June 14, 2021
Defensywa nie istniała
To, co działo się na naszej prawej flance pozostawimy bez komentarza. Duet Bereszyński-Jóźwiak totalnie się nie dogadywał. To właśnie od nich zaczęła się pierwsza akcja bramkowa Słowaków. Nie popisali się również Kamil Glik i Wojciech Szczęsny. Golkiper Juventusu rozpoczął turniej od bramki samobójczej.
Bereś i Jóźwiak XDD
— Oskar Mochnik (@Oskar_M04) June 14, 2021
HA HA HA HA HA HA
— Konrad Łacheta (@Konradinho86) June 14, 2021
https://twitter.com/majkel1999/status/1404473271836413956?s=20
Wszyscy na Jóźwiaka, Bereszyńskiego i Szczęsnego, a co zrobił Glik? Schował ręce za plecy, zasłonił piłkę swojemu bramkarzowi, zmienił jej kierunek. Kill'em all było już lata temu…
— Kacper Polaczyk (@polczykos) June 14, 2021
Nie, bo piłka bez niego wypadłaby w boisko.
— Damian Smyk (@D_Smyk) June 14, 2021
Nie no, to się w głowie nie mieści.
— Filip Kapica (@fkapica) June 14, 2021
https://twitter.com/LozaGdanska/status/1404473296326905858?s=20
Jak można było tak wpuścić Maka w pole karne?#POLSVK #Euro2020
— Dominik Stachowiak (@D__Stachowiak) June 14, 2021
Wielki turniej i Wojtek Szczęsny… no nie lubią się
— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) June 14, 2021
Wojciech Szczęsny:
ME 2012, pierwszy mecz: czerwona kartka, sprokurowany karny
ME 2016, pierwszy mecz: odniesiona kontuzja wyklucza go z turnieju
ME 2020, pierwszy mecz: bramka samobójczaCo za passa.
— Jan Wężyk (@wezyk_jan) June 14, 2021
1 – Poland's Wojciech Szczesny is the first goalkeeper to score an own-goal in European Championships history. Oops. #EURO2020 #POL #SVK pic.twitter.com/UKBfO0cTxN
— OptaJoe (@OptaJoe) June 14, 2021
Fatalna pierwsza połowa
Przez pierwsze 10 minut gra naszej reprezentacji wyglądała dobrze. Zieliński jak zwykle pokazał, że jest top i widzi wszystko, co się dzieje na boisku. Po straconej bramce Polacy zapomnieli, jak się biega po boisku. Ich gra wyglądała strasznie chaotycznie.
Jak oni siły nie mają, każdy pojedynek praktycznie przegrany #POLSVK
— Bartłomiej Wrzesiński (@bartekwr96) June 14, 2021
Mam potężne flashbacki z Mundialu w Rosji. Tyle. #EURO2020 #POLSVK
— Michał Dołęga (@TheHeadliner9) June 14, 2021
Jak zobaczyłem, że w nocy grały Kolumbia z Ekwadorem to pomyślałem, że dziś wrócą stare demony. 😐
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) June 14, 2021
Na razie bolą zęby od patrzenia na tych artystów.
— Tomasz Galiński (@T_Galinski) June 14, 2021
Słowacy nie grają nic wyjątkowego. Fundamenty – dobrze zorganizowana obrona, solidność, kontra, trochę szybkości. Jeszcze niedawno sami wygrywaliśmy prostotą. Ale fizycznie wyglądamy słabiutko, brakuje jakości i polotu w ataku i kończy się to tak, jak się kończy.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) June 14, 2021
Na razie kiepsko. 2 strzały, oba niecelne. Pustki w obronie, szczególnie z prawej strony. Nadal mam nadzieję, że druga połowa będzie lepsza. 🔥 #POL #SVK
— Rafał Mrowicki (@MrowickiRafal) June 14, 2021
Mocne otwarcie po przerwie
Karol Linetty – człowiek, który niewiadomo, jak się znalazł w pierwszym składzie, dał Polakom szanse na powrót do spotkania. Zawodnik Torino wykorzystał podanie Macieja Rybusa i koślawym uderzeniem umieścił piłkę w siatce Dubravki. Najważniejsze, że wpadło.
Tyle lat Karol Linetty czekał na TAKI moment na wielkim turnieju❗ Panowie, czekamy na więcej 🔥 #POLSVK #strefaEuro #kadra2021 #Linetty pic.twitter.com/brb9fBXVz8
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 14, 2021
KAROL LINETTY!!!#POLSVK #Euro2020
— Dominik Stachowiak (@D__Stachowiak) June 14, 2021
I CO, DA SIĘ??!!!!!
— Z czuba (@zczuba) June 14, 2021
PANIE SOUSA NIE WIEM CO PAN POWIEDZIAŁEŚ W PRZERWIE ALE DOBRZE PAN POWIEDZIAŁEŚ
— Jakub Białek (@jakubbialek) June 14, 2021
https://twitter.com/adam_dworak/status/1404484855631654914?s=20
https://twitter.com/majkel1999/status/1404484889353859073?s=20
Pięknie Karolek poklepał z Linettym w ostatniej fazie.
Dobrze, trochę farta nam trzeba było.
Jazda!
— Tomasz Zieliński (@TomekZiel) June 14, 2021
jezu, powtórka XD https://t.co/OC1RSaXThE
— Damian Smyk (@D_Smyk) June 14, 2021
Runęło, jak domek z kart
Druga połowa zaczęła się dobrze, ale plany pokrzyżował nam Grzegorz Krychowiak. Zawodnik Lokomotivu Moskwa w 62. minucie obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Jakby tego było mało, chwilę później Milan Skriniar trafił do naszej siatki i podwyższył wynik na 2:1 dla Słowacji.
Wróciliśmy do gry, straciliśmy Krychę… @PrawdaFutbolu #POL #EURO2020
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) June 14, 2021
@Hubert__Michno, aleś wykrakał… https://t.co/2sV3zX9lCG
— Dominik Stachowiak (@D__Stachowiak) June 14, 2021
https://twitter.com/majkel1999/status/1404488943769378821?s=20
"Grzegorz, ty jesteś załamany…"
— Z czuba (@zczuba) June 14, 2021
Sousa niech przeprasza że twittera nie słucha i nie ściągnął kloca
— Kajetan (@KajetanL) June 14, 2021
Kolejna świetna rola Grzegorz Krychowiaka #POLSVK
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) June 14, 2021
#POLSVK Krychowiak opuszcza boisko… Będą ciężary
— Jakub Treć (@KubaTrec) June 14, 2021
Rekord za rekordem
Spotkanie rozpoczęliśmy od samobója Wojciecha Szczęsnego – pierwszego bramkarskiego w historii Mistrzostw Europy. Później czerwona karta dla Grzegorza Krychowiaka – pierwsza na tym turnieju. Do pełni szczęścia zabrakło debiutu Kacpra Kozłowskiego, który zostałby najmłodszym piłkarzem w historii Euro.
Wojciech Szczesny jest pierwszym bramkarzem w historii, który strzelił gola samobójczego podczas Mistrzostw Europy pic.twitter.com/RUEXo4Y1Ak
— MNFPL (@musicnewsfactpl) June 14, 2021
Grzegorz Krychowiak is the first player to receive a red card at #EURO2020 pic.twitter.com/CRedWi3kEz
— Squawka (@Squawka) June 14, 2021
Warto dodać, że jesteśmy drugą reprezentacją w historii Euro, która straciła samobójczą bramkę i grała w dziesiątkę podczas jednego spotkania.
Poland are only the second team to score an own goal and have a player sent off in the same European Championship game after Czechoslovakia against the Netherlands in 1976. 🤯#POL #EURO2020 pic.twitter.com/1mnai1OrJN
— Squawka (@Squawka) June 14, 2021
Przegrany mecz otwarcia? Zdążyliśmy się przyzwyczaić
Poza kilkoma przebłyskami mecz jest do zapomnienia. Zagraliśmy beznadziejnie, na boisku nie było widać zaangażowania. Turniej skończy się tak, jak zawsze: w sobotę zagramy z Hiszpanią o wszystko, a następnie ze Szwecją – prawdopodobnie już tylko o honor. Niby człowiek wiedział, ale jednak jak zawsze się łudził…
No i się wkurwiłem…
— Maciek Krawczyk (@MagicKrawczyk) June 14, 2021
oh shit, here we go again pic.twitter.com/46HkX3cQcJ
— Andrzej Cała (@Andrzej_Cala) June 14, 2021
Polska podobnie jak na MŚ 2018, zaniża poziom turnieju. Nie ma nic do zaoferowania neutralnemu widzowi. Gdybym takim był, propsowałbym ewentualnie dzielnych Słowaków. Poza tym mecz dwóch słabiutkich drużyn.
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) June 14, 2021
Lepsi piłkarze przegrali z lepszą drużyną.
Pierwszy dobry SFG mamy w 88 minucie, a sami dostajemy tak gola, choć wszyscy niby wiedzieli, że trzeba uważać na Skrinara.— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) June 14, 2021
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że ci Słowacy to wcale nie jest wielki zespół. Polacy dokonali dziś autodestrukcji.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) June 14, 2021
https://twitter.com/Poleder1922/status/1404497041934401536?s=20
https://twitter.com/m_borzecki/status/1404497466934939649?s=20
https://twitter.com/Maciej_Wasowski/status/1404497700901502981?s=20
https://twitter.com/zczuba/status/1404497418364850179?s=20
https://twitter.com/Hubert__Michno/status/1404497615186767874?s=20
https://twitter.com/Michal_Kolo/status/1404497574384521224?s=20