Już dziś o godzinie 20:45 odbędzie się mecz Ligi Narodów Polska – Holandia. Jerzy Brzęczek zapowiedział kilka zmian w składzie po przegranym spotkaniu przeciwko reprezentacji Włoch.
ZAREJESTRUJ SIĘ Z KODEM „ESATROLLS” I ODBIERZ ZAKŁAD 600ZŁ BEZ RYZYKA
POLSKA NIE PRZEGRA Z HOLANDIĄ? KURS 2.40
W niedzielnym meczu przeciwko Włochom Jerzy Brzęczek miał ogromne pole do popisu. Żadnych chorych czy kontuzjowanych piłkarzy, jedynie Mateusz Klich pauzował za kartki. Teoretycznie Polacy wystąpili w najmocniejszym zestawieniu, a Włosi zmuszeni byli ubrać drugi garnitur, lecz na boisku wyglądało to zupełnie inaczej. Biało-czerwoni przegrali 0:2, a do tego przez całe spotkanie nie oddali ani jednego celnego strzału.
[totalpoll id=”11557″]
Pressing, agresywność, tych kilka rzeczy, które sobie przed Włochami założyliśmy i które fajnie wychodziły na treningach – tak że byliśmy pełni pozytywnej energii przed tym starciem – te rzeczy zawiodły – przyznał Brzęczek na pomeczowej konferencji
Analizowaliśmy ten mecz. Najważniejsza będzie teraz nasza reakcja. To są takie sytuacje, które drużyna musi przejść – podsumował selekcjoner
ZOBACZ: Wymowny wywiad Lewandowskiego po meczu z Włochami. „No mieliśmy próbować…”
Na bramce w Chorzowie zobaczymy dzisiaj Łukasza Fabiańskiego. Nie jest to kwestia słabej dyspozycji Wojtka Szczęsnego, a po prostu wcześniej przyjęty podział pomiędzy golkiperami. Na prawej stronie obrony powinniśmy zobaczyć Tomasza Kędziorę, który ostatnie 2 mecze spędził na ławce rezerwowych. Być może w defensywie pojawi się również Sebastian Walukiewicz, choć nie wiadomo czy Brzęczek zdecyduje się na taki ruch. Jeżeli tak by się stało, to na środku obrony zobaczmy również Glika bądź Bednarka. Na lewą stronę po kiepskim występie Arkadiusza Recy powinien wrócić Maciej Rybus lub Bartosz Bereszyński.
Na środku pomocy, pomimo słabego występu oraz sprokurowaniu karnego, powinniśmy zobaczyć Grzegorza Krychowiaka do spółki z Mateuszem Klichem. Na mecz z Holendrami szykowani są również Zieliński oraz Linetty. Na skrzydle od pierwszych minut może pojawić się Kamil Grosicki, a po drugiej stronie zobaczymy Kamila Jóźwiaka, z którego Brzęczek ma pożytek w defensywie.
Jeżeli chodzi o atak, to tu nie powinno być zmian. Jerzy Brzęczek przyznał na konferencji prasowej, że jeśli zdrowie pozwoli, to w pierwszej jedenastce na boisku pojawi się Robert Lewandowski.
Rozmawiałem z Robertem. Bierze udział w treningu, jeśli wszystko będzie na nim ok, to powinien być w środę do naszej dyspozycji – zdradził selekcjoner