Jerome Boateng pojawił się niedawno w środku treningowym FC Barcelony. Kibice Blaugrany byli tym oburzeni. Miało to związek z kontrowersyjną przeszłością piłkarza, skazanego zresztą za przemoc wobec byłej partnerki.
Boateng pojawił się wczoraj w Ciutat Esportiva. FC Barcelona opublikowała nagranie ze spotkania Niemca ze swoim byłym trenerem, Hansim Flickiem, a także Robertem Lewandowskim. Cała trójka zna się doskonale z Bayernu Monachium.
Welcome to the Ciutat Esportiva, Jérôme Boateng! 👋 pic.twitter.com/8IBf3yhbJJ— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 20, 2025
Ogromne oburzenie
Według medialnych informacji, Boateng miał otrzymać pozwolenie na trenowanie w ośrodku Barcelony. Długo to jednak nie potrwało, bo kibice rozpętali burzę. Masa z nich zwróciła uwagę na przeszłość niemieckiego piłkarza.
W lipcu 2024 roku Boateng został skazany za przemoc wobec swojej byłej partnerki. Sąd w Monachium nałożył na niego karę grzywny w zawieszeniu oraz na przekazanie 100 tysięcy euro na cele charytatywne.
Jeszcze wcześniej, bo w 2021 roku, polska modelka Kasia Leinhardt została znaleziona martwa zaledwie tydzień po zakończeniu związku z Boatengiem. Powodem śmierci kobiety było samobójstwo. Sprawa odbiła się gigantycznym echem, mimo iż wykluczono ewentualny udział piłkarza.
„To obrzydliwe, że klub i cała branża piłkarska nadal traktują tego faceta tak, jakby nic się nie stało. Niech spada z naszego klubu„
„Ale wstyd„
„Ta… „Mes que un club” – grzmią komentarze pod wpisem Barcelony, gdzie nagrano wizytę Boatenga.