Kibice Lecha Poznań przyszli na spotkanie zarządu klubu. „Nie było już dyskusji…”

Grupa kibiców Lecha Poznań dołączyła do środowego spotkania zarządu klubu. Z rozmów niezbyt wiele wynikło, lecz kibice deklarują, że będą bacznie przyglądać się sytuacji klubu.

Fatalna sytuacja Lecha w lidze

Ostatnie tygodnie w Poznaniu w kontekście Lecha Poznań nie należą do najspokojniejszych. Forma Kolejorza w lidze nie jest najlepsza, co przełożyło się na ogromną stratę do czołówki ligi oraz ogromne niezadowolenie kibiców. Na ten moment ekipa Żurawia traci do liderującej Legii aż 14 punktów, z kolei do 3. miejsca premiowanego awansem do kwalifikacji Conference League strata wynosi 9 oczek.

Niezadowoleni kibice

Na fanpage’u „Lech Poznań Fanatics” opublikowano informację o środowym spotkaniu włodarzy Lecha. Na zebraniu obecny był zarząd klubu, dyrektor sportowy oraz trener Dariusz Żuraw. Po kilkunastu minutach powyższe grono zasiliła grupka kibiców.

Według informacji podanych przez sympatyków Kolejorza spotkanie nie zakończyło się sukcesem. Miało ono trwać ok. 20 minut, a w poprzednich latach rozmowy potrafiły trwać godzinami. Kibice ogłosili swojego stanowisko i opuścili zebranie.

Dziś odbyło się spotkanie Zarządu Klubu/Dyrektora Sportowego/Trenera Lecha z Zarządem Stowarzyszenia Kibiców.

Po kilkunastu minutach od jego rozpoczęcia, spotkanie zaszczyciła grupa trochę innego kalibru reprezentująca Grupy Kibicowskie Kolejorza.

W poprzednich latach tego typu spotkania trwały 2-3 godziny i niczego specjalnego to nie przynosiło. Dziś skończyło się po niecałych 20 minutach.

Nie było już dyskusji, tylko Nasz konkretny monolog, momentami w żołnierskich słowach. Po wygłoszeniu swoje stanowiska po prostu wyszliśmy.

Będziemy bacznie przyglądać się sytuacji i reagować na bieżąco czytamy w komunikacie.

Nie znamy dokładnych tematów rozmów, więc możemy się jedynie domyślać treści stanowiska kibiców. Z pewnością sympatycy Lecha chcieli wyrazić swoje niezadowolenie spowodowane fatalną postawą zespołu Dariusza Żurawia w Ekstraklasie.

Michał Budzich