W ostatnim tegorocznym meczu Ekstraklasy Radomiak Radom prowadzi z Legią Warszawa 1:0. Bramka padła po niemałym zamieszaniu w polu karnym Wojskowych. Artur Boruc wybił piłkę z linii bramkowej, która odbiła się potem od jego nóg, odbiła od Wieteski i wpadła do siatki.
W meczu 1/32 Pucharu Francji Olympique Marsylia prowadzi z III-ligowym ES Cannet Rocheville 2:1. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Arkadiusz Milik. Polak najpierw pokonał bramkarza gości pewnym strzałem z rzutu karnego, a następnie precyzyjnie uderzył na dłuższy słupek.
Bayern Monachium pokonał u siebie WfL Wolfsburg (4:0) w siedemnastej kolejce Bundesligi. Robert Lewandowski kolejny raz wpisał się na listę strzelców. Polak pobił następny rekord Gerda Muellera.
Do tej pory Polak miał na swoim koncie 42 trafienia w Bundeslidze w roku kalendarzowym. Bilans Lewandowskiego był równy z osiągnięciem, którego w przeszłości dokonał Gerd Mueller. Kapitan reprezentacji Polski pobił rekord legendarnego Niemca, strzelając bramkę w piątkowym meczu Bayernu z Wolfsburgiem.
Polska Ekstraklasa zaskoczyła po raz kolejny. Tym razem w roli głównej piłkarze Rakowa Częstochowa, którzy popisali się ciekawym rozegraniem rzutu wolnego. Zawodnik wykonujący stały fragment gry zaskoczył nie tylko rywali, ale także kolegów z drużyny.
Akademia taktyczna Ekstraklasy. Stałe fragmenty gry Raków Częstochowa Wariant 53577421 pic.twitter.com/WszTzrA0qa
Tom Holland pojawił się na gali Złotej Piłki 2021, podczas której przeprowadził krótką rozmowę z Kylianem Mbappe. Kilka dni po tym wydarzeniu brytyjski aktor zdradził temat rozmowy z francuskim piłkarzem. Holland zaproponował Kylianowi transfer do Tottenhamu.
29 listopada odbyła się uroczysta ceremonia Złotej Piłki organizowana przez „France Football”. Po końcowy triumf w tegorocznym plebiscycie sięgnął Leo Messi, a Robert Lewandowski zajął ostatecznie drugie miejsce. Najniższe miejsce podium przypadło Jorginho.
Na gali pojawili się nie tylko najlepsi piłkarze na świecie, ale także wiele znanych osobistości z przeróżnych gałęzi show-biznesu. Jedną z takich osób był Tom Holland, który pojawił się we Francji wraz ze swoją równie popularną partnerką Zendayą. Zresztą oboje zrobili sobie zdjęcie z Robertem oraz Anną Lewandowskimi.
Na wspomnianej gali Tom Holland spotkał się nie tylko z Robertem Lewandowskim, ale także z Kylianem Mbappe. Brytyjczyk zaproponował Francuzowi, by ten zasilił szeregi Tottenhamu. Słysząc tę propozycję, Kylian wybuchł śmiechem i dodał „niemożliwe”.
– Spytałem Mbappe: „Cześć, miło cię poznać”. On był bardzo przyjazny. Powiedziałem: „Musisz przejść do Tottenhamu”. On po prostu wybuchł śmiechem – wspomina Tom Holland.
Zabójcze minuty w wykonaniu Roberta Lewandowskiego! Polak najpierw w 69. minucie strzelił swojego pierwszego gola w meczu ze Stuttgartem, a zaledwie trzy minuty później cieszył się z dubletu! Dla 33-latka była to kolejno siedemnasta i osiemnasta bramka w tym sezonie.
Na Twitterze pojawiło się nagranie z ostatniej sprzeczki pomiędzy kibicami a piłkarzami Śląska Wrocław. Doszło do niej po porażce WKS-u z Wartą Poznań (1-2). Kibice żądali koszulek od zawodników, jako przeprosiny za postawę.
Przypomnijmy, że cała akcja rozegrała się tuż po spotkaniu z Wartą. Kibice przyjezdnych wezwali piłkarzy pod trybunę, na której stali i zaczęli rzucać w ich stronę wyzwiska. Wiadomo, że postawić miał się im Waldemar Sobota, na co w odpowiedzi usłyszał jasną groźbę. Więcej TUTAJ.
Do internetu trafiło nagranie z tego spięcia. Widać na nim, jak zawodnicy Śląska oddają koszulki kibicom, a ci zadowoleni śpiewają przyśpiewki. Wcześniej słychać jeszcze wyzwiska w stronę piłkarzy.
Kibice Legii Warszawa kolejny raz zademonstrowali swoje niezadowolenie. Fanatycy zebrali się pod stadionem przy ulicy Łazienkowskiej z obraźliwym transparentem w stronę Dariusza Mioduskiego.
Atmosfera wokół Legii Warszawa jest wciąż gorąca. Kibice mistrzów Polski napadli na autokar i pobili wracających z Płocka piłkarzy. Dodatkowo poniedziałkowego wieczora zebrali się pod stadionem przy ulicy Łazienkowskiej z transparentem skierowanym do właściciela i prezesa klubu, Dariusza Mioduskiego.
O całym zamieszaniu poinformowała grupa „Nieznani Sprawcy”, którzy w mediach społecznościowych opublikowali zdjęcie spod stadionu z transparentem o treści „Mioduski wypier**laj”.
Dosadny transparent kibiców Legii Warszawa świadczy tylko o jednym. Fanatycy chcą odejścia Dariusza Mioduskiego, który jest dla nich obrazem wszystkich niedawnych porażek CWKS-u.
W niedzielnym spotkaniu Serie A AS Roma pokonała Spezię 2:0. W ostatnich sekundach meczu Felix Afena-Gyan mógł podwyższyć wynik i nawet pokonał bramkarza rywali, jednak ostatecznie wyleciał z boiska. 18-latek pomógł sobie ręką, za co obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
W niedzielnym meczu Ekstraklasy Wisła Płock prowadzi z Legią Warszawa 1:0. Wojskowi z racji braku pomysłu na grę postanowili rozegrać rzut rożny z pomocą Artura Boruca.
Dzisiejsza pomyłka Andre Silvy w meczu RB Lipsk-Borussia Moenchengladbach z pewnością będzie kandydować do miana pudła sezonu Bundesligi. Napastnik RB Lipsk pomylił się w sytuacji, w której miał przed sobą pustą bramkę.
Niebywałe pudło Andre Silvy w meczu RB Lipsk – Borussia M'gldbach. Skończyło 4:1, a powinno jeszcze wyżej pic.twitter.com/5syZB1A2i5
Mateusz Wieteska był jednym z niewielu wyróżniających się zawodników Legii Warszawa w meczu ze Spartakiem Moskwa (0-1). Stoper kilka razy zatrzymywał akcję gości i uchronił drużynę od jeszcze wyższej porażki. Po zakończonej rywalizacji ostro podsumował sytuację klubu.
Legia musiała pokonać Spartak w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europy, aby zapewnić sobie awans do 1/16 z drugiego miejsca. Mistrzowie Polski polegli jednak w Warszawie po bramce Bakajewa, który wykorzystał fatalny błąd Maika Nawrockiego. Artura Boruca pokonał już w 17. minucie meczu. Była to jednak jedyna bramka tego wieczoru.
„Jesteśmy w du*ie”
Najlepiej z drużyny gospodarzy wyglądał Mateusz Wieteska. Stoper wcielił się w lidera defensywy Legii i niejednokrotnie blokował groźne akcje Spartaka. Po spotkaniu stanął przed kamerami „TVP Sport” i podsumował sytuację swojego zespołu.
– Nie jest łatwo, ale wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz. Myślę, iż od początku było widać częstsze posiadanie piłki, graliśmy tak jak chcieliśmy grać, tylko nie stwarzaliśmy sobie sytuacji. A bez tego nie będziemy zdobywać bramek – ocenił.
– Po głupim błędzie dostaliśmy gola i nie udało nam się przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę. Na pewno było widać, że Spartak przyjechał tutaj grać głównie z kontrataku, ewidentnie się na to nastawili – dodał „Wietes”.
– Większość zespołów ustawia się na nas niską defensywą i starają się grać z nami z kontrataku, bo widzą, że popełniamy w tym elemencie błędy. Niestety, ale to wykorzystują – kontynuował.
Legia nadal boryka się z olbrzymimi problemami. Porażka w Lidze Europy była w pewnym stopniu wliczona w koszta sezonu, lecz sytuacja w Ekstraklasie budzi niepokój. „Wojskowi” nadal znajdują się w strefie spadkowej. Wieteska zwrócił uwagę także i na to w mocnych słowach.
– Wiemy, że już nie mamy europejskich pucharów. Będę mówił to, co każdy po odpadnięciu polskiej drużyny, trzeba się skupić na lidze. Ale w lidze jesteśmy troszeczkę w d***e, więc trzeba zacząć wygrywać – podsumował.
Manchester United „tylko” zremisował z Young Boys Berno w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów (1-1), ale i tak zapewnił sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. W drużynie „Czerwonych Diabłów” doszło jednak do szczególnego wydarzenia. W drugiej połowie spotkania Ralf Rangnick pozwolił zadebiutować 18-letniemu Charliemu Savage, synowi byłego piłkarza – Robbie’ego Savage, w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, ojciec zawodnika komentował jego pierwsze minuty na boisku!
Do tej pory młody Walijczyk występował jedynie w Pucharze Ligi Angielskiej, gdzie zgromadził trzy występy. Zanotował także asystę. Rangnick postanowił jednak pokazać, że docenia młodzież Manchesteru United.
W 89. minucie zrobił wielką rzecz dla Savage’a i wpuścił na mecz z Young Boys, zmieniając Juana Matę. Nastolatek z pewnością na długo zapamięta ten moment. Ale nie tylko on.
Za mikrofonem, komentując spotkanie był bowiem obecny jego ojciec – Robbie Savage. Były piłkarz nie krył wzruszenia z całej tej sytuacji. Poniżej możecie zobaczyć, jakie emocje mu towarzyszyły.