Banasik opowiedział o sztabie Radomiaka. „Asystent czasami nie mógł być na treningu, bo pracował też w szkole” [WIDEO]

Radomiak Radom zwolnił Dariusza Banasika. Były szkoleniowiec beniaminka PKO BP Ekstraklasy opowiedział o sztabie, jaki mu „zapewniono” w ekipie RKS-u.

Dariusz Banasik przebył długą drogę z Radomiakiem Radom. 48-letni szkoleniowiec wprowadził klub z drugiej ligi do pierwszej, a następnie do Ekstraklasy. Podczas pierwszego kryzysu z najwyższej klasie rozgrywkowej zarząd go zwolnił.

Trener opowiedział o kulisach swojej pracy w programie Stan Futbolu na antenie Weszło TV. Były szkoleniowiec Radomiaka Radom zdradził, z jakimi problemami musiał się mierzyć podczas pracy w tym klubie. Członków sztabu było bardzo mało, a część z nich uczęszczała jeszcze do innej pracy, przez co dochodziło do kuriozalnych sytuacji.

– Można powiedzieć, że sztab wyglądał fatalnie. Miałem asystenta, który pracował w szkole. Czasami dochodziło do kuriozalnych sytuacji, że nie mógł być na treningu. Miałem także Zbyszka Wachowicza, dla którego to też nie była jedyna praca. Jeszcze jedna osoba odpowiadała za bramkarzy i jednocześnie była kierownikiem zespołu. Tylu było trenerów – powiedział Dariusz Banasik w Stanie Futbolu.

Zobacz również: Banasik o zwolnieniu z Radomiaka. „Mierzyłem się z rzeczami, z którymi trener nie powinien się mierzyć”

Źródło: Stan Futbolu

Nietypowa zapowiedź meczu Ekstraklasy. Komentator nawiązał do Young Leosii. „Dajcie hałas” [WIDEO]

W sobotę o godzinie 15:00 rozpoczął się mecz 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Jagiellonią Białystok a Śląskiem Wrocław. Pojedynek został zapowiedziany w nietypowy sposób. Komentator nawiązał do rozpoznawalnej przede wszystkim w internecie artystki muzycznej, Young Leosii.

Kibic poprosił piłkarza Feyenoordu o załatwienie wolnego w pracy. Zawodnik spełnił prośbę [WIDEO]

W znakomitej akcji udział wziął piłkarz Feyenoordu, Cyriel Dessers. Nigeryjczyk spełnił prośbę swojego kibica i wstawił się za nim u jego pracodawcy.

Remco Ravenhorst jest wiernym fanem holenderskiego Feyenoordu Rotterdam. Kibic często podróżuje po Europie, by móc wspierać swój klub. W związku z niezwykle dużym zaangażowaniem w swoją pasję Holender bardzo często prosi swojego pracodawcę o dzień wolny od pracy.

Kibic zarezerwował już bilet na wyjazdowy mecz w półfinale Ligi Konferencji Europy przeciwko Olympique Marsylia. Spotkanie zostanie rozegrane 5 maja. Tak więc Remco Ravenhorst odezwał się do jednego z piłkarzy Feyenoordu, Cyriela Dessersa, z nietypową prośbą. Kibic spytał, czy jest możliwość, by piłkarz wstawił się za nim u szefa w załatwieniu wolnego od pracy. Dessers odpisał, że bez problemu przedzwoni do jego szefa.

Na konkretne działania musieliśmy czekać dwa tygodnie, jednak piłkarz spełnił złożoną wcześniej obietnicę. Na profilu Feyenoordu Rotterdam pojawił się film, na którym Cyriel Dessers dzwoni do pracodawcy swojego fana.

Ładny gest Jose Mourinho. Oddał hołd zmarłemu właścicielowi Leicester City [WIDEO]

Jose Mourinho i Tiago Pinto złożyli kwiaty pod pomnikiem Vichaia Srivaddhanaprabhy. Trener i dyrektor sportowy AS Romy w ten sposób oddali hołd tragicznie zmarłemu właścicielowi Leicester City w przededniu meczu pomiędzy tymi drużynami.

W czwartek dojdzie do półfinałowych starć w ramach Ligi Konferencji Europy. Jednym z tych spotkań będzie mecz Leicester City przeciwko AS Romie. Starcie zaplanowano na 21:00. W drugiej parze półfinałowej dojdzie do starcia Feyenoordu z Marsylią.

Dzień przed meczem z Lisami, Jose Mourinho w towarzystwie dyrektora sportowego Romy złożyli kwiaty pod pomnikiem byłego właściciela ich rywali. Przypomnijmy, że Vichai Srivaddhanaprabha tragicznie zmarł w wypadku śmigłowca odlatującego z King Power Stadium.

Fatalny błąd Radu! Inter Mediolan traci ważne punkty [WIDEO]

W środowy wieczór Bologna pokonała na swoim terenie Inter Mediolan 2:1. Do 81. minuty na tablicy wyników widniał remis, lecz wtedy fatalny błąd popełnił Andrei Radu. Golkiper Interu fatalnie skiksował, a Nicola Sansone nie miał problemu z trafieniem do pustej siatki przeciwnika.

Do końca sezonu pozostały 4 kolejki. Na pierwszym miejscu tabeli Serie A znajduje się AC Milan, który ma 2 punkty przewagi nad Interem Mediolan.

Jakub Błaszczykowski nie wytrzymał. Po ostatnim meczu miał pretensje do sędziego [WIDEO]

Ostatni mecz z udziałem Wisły Kraków przeciwko Wiśle Płock zakończył się porażką Białej Gwiazdy 3:4. Swojego niezadowolenia względem pracy arbitra nie krył Jakub Błaszczykowski.

Sezon 2021/2022 nie układa się po myśli piłkarzy, kibiców oraz władz Wisły Kraków. Wszystko wskazuje na to, że Biała Gwiazda będzie się bić o utrzymanie do ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Na ten moment Wisła zajmuje 16. miejsce w ligowej tabeli. Do bezpiecznej, 15. pozycji krakowianie tracą dwa punkty. Oznacza to, że każdy punkt jest obecnie na wagę złota. Do końca sezonu zespół Jerzego Brzęczka rozegra jeszcze cztery spotkania.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Piłkarz Wisły Kraków uderzył zawodnika gości. Skandaliczne sceny po meczu przy Reymonta [WIDEO]

Pretensje Błaszczykowskiego

W przerwie meczu w tunelu prowadzącym do szatni sędziego Damiana Sylwestrzaka złapał Jakub Błaszczykowski. Nieobecny w kadrze meczowej z powodu kontuzji piłkarz miał pretensje do sędziego za pierwszą bramkę dla płocczan. Były reprezentant Polski uważa, że w akcji bramkowej faulowany był Enis Fazlagic.

– Panie sędzio… To nie jest pierwszy raz… Przy pierwszej bramce jest ewidentny faul – rozpoczął Jakub Błaszczykowski.

– Wy za każdym razem do mnie mówicie tak samo. Później dzwonicie i mnie przepraszacie. […] Oby pan nie dzwonił jak cała reszta. Zawsze później robicie tak samo. Z Lechem też nie było. a później mi tłumaczycie 50 na 50. Już się zaczyna na was nagonka, za toc co robicie z VAR-em – dodał piłkarz Wisły Kraków.

Guardiola wybuchł w meczu z Realem. Trener wściekł się na Riyada Mahreza [WIDEO]

We wtorek byliśmy świadkami prawdopodobnie najlepszego meczu tego sezonu Ligi Mistrzów. W pierwszym półfinale Manchester City pokonał Real Madryt 4-3. „Obywatele” mogli wygrać zdecydowanie wyżej, gdyby wykorzystali wszystkie okazje. Po jednej ze zmarnowanych sytuacji Pep Guardiola wpadł w furię. 

Już po jedenastu minutach wczorajszego widowiska Manchester City prowadził z Realem 2-0. Wynik otworzył Kevin de Bruyne, zaś następnie trafienie dołożył Gabriel Jesus. Następnie worek z bramkami rozpruł się na dobre.

Real złapał kontakt po bramce Karima Benzemy, ale w 55. minucie bramkę strzelił Phil Foden. Minęły zaledwie dwie minuty, a Vinivius dorzucił kolejne trafienie i tym razem to on podpiął tlen „Królewskim”. Następnie po bramce dołożyli Bernardo Silva i ponownie Benzema, ustalając wynik rywalizacji.

Furia

Spotkanie mogłoby się potoczyć inaczej, gdyby „Obywatele” wykorzystali niektóre zmarnowane sytuacje. Jeszcze w pierwszej połowie okazję na 3-0 miał Riyad Mahrez. Algierczyk mógł podać piłkę do świetnie ustawionego Phila Fodena, ale wolał samodzielnie kończyć akcję.

Skrzydłowy trafił jedynie w boczną siatkę. Zachowanie zawodnika rozzłościło Pepa Guardiolę. Katalończyk natychmiastowo poderwał się z fotel i zaczął żywiołowo gestykulować oraz krzyczeć coś do swoich piłkarzy.

Niezadowolony z decyzji Mahreza był również Alan Shearer. Legenda angielskiego futbolu uważa, że 31-latek powinien podnieść głowę przed finalizacją akcji. Wówczas dostrzegłby Fodena.

– Nie powinien strzelać w prawy górny róg. Gdyby podniósł głowę, to zobaczyłby, że Foden jest wolny z lewej strony – uważa Shearer.

Mistrzowie Anglii po pierwszym meczu są w dobrej sytuacji. Zaliczka jednego gola może okazać się kluczowa w rewanżu z Realem Madryt. Sprawa awansu pozostaje jednak otwarta.

Kompromitacja Buffona. Fatalna pomyłka 44-latka kosztowała Parmę porażkę [WIDEO]

Gianluigi Buffon nie będzie dobrze pamiętał poniedziałkowego wieczoru. Doświadczony bramkarz przyczynił się do utraty bramki przez Parmę w meczu z Perugią. W konsekwencji jego drużyna przegrała 1-2. 

Buffon pierwszy raz piłkę z siatki musiał wyciągnąć już w 5. minucie. Włoch jednak nie zawinił przy tym trafieniu. Salvatore Burraia wykorzystał rzut karny i nie dał szans 44-latkowi.

Niestety już po 2 minutach golkiper Parmy fatalnie się pomylił. Jeden z obrońców podał Buffonowi piłkę, ale on w nią po prostu nie trafił. Wstydliwą pomyłkę wykorzystał Marco Olivieri, który przejął futbolówkę i wpakował ją do pustej bramki.

https://twitter.com/Fandom_ID/status/1518696813141774336?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1518696813141774336%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fkompromitujacy-blad-gianluigiego-buffona-dal-rywalom-gola-w-prezencie-wideo%2F187068-n

Buffon wrócił do składu Parmy po siedmiu spotkaniach bez gry. Do tej pory w Serie B spisywał się całkiem dobrze. W 26 występach ośmiokrotnie zachował czyste konto.

Ostatecznie drużyna Włocha strzeliła tylko bramkę honorową. Całe spotkanie zaliczył Adrian Benedyczak. Niestety to jednak nie on był autorem trafienia.

Piłkarz Wisły Kraków uderzył zawodnika gości. Skandaliczne sceny po meczu przy Reymonta [WIDEO]

W spotkaniu kończącym 30. kolejkę Ekstraklasy Wisła Kraków przegrała z Wisłą Płock 3:4. Rozstrzygnięcie meczu przyszło wyjątkowo późno, bowiem gol dający „Nafciarzom” zwycięstwo padł dopiero w 101. minucie, kiedy Szwoch pokonał Kieszka strzałem z rzutu karnego. Po ostatnim gwizdku arbitra Luis Fernandez zaatakował jednego ze świętujących graczy gości. 

Lewandowski i Haaland podziękowali sobie po meczu: „Ogromny szacunek między dwoma najlepszymi na świecie” [WIDEO]

W sobotę Bayern Monachium pokonał w Der Klassikerze Borussię Dortmund 3:1 i zapewnił sobie 10. mistrzostwo Niemiec z rzędu. Ogromny udział w końcowym sukcesie miał Robert Lewandowski, który w 31 spotkaniach zdobył 33 gole. Kapitan reprezentacji Polski prowadzi w bundesligowej klasyfikacji, a trzecie miejsce zajmuje Erling Haaland z dorobkiem 18 bramek. Po sobotnim klasyku obaj zawodnicy podziękowali sobie za grę.

Lech prowadzi ze Stalą. 3 bramki do przerwy przy Bułgarskiej [WIDEO]

W niedzielne wczesne popołudnie Lech Poznań prowadzi do przerwy ze Stalą Mielec 2:1. Goście otworzyli wynik już 2. minucie spotkania, kiedy to Dominik Steczyk pokonał van der Harta. 10 minut później strzałem z 16. metra popisał się Joao Amaral i doprowadził do wyrównania.

Bramkę dającą Kolejorzowi prowadzenie zdobył Mikael Ishak. Swoimi umiejętnościami nie popisał się bramkarz Stali Mielec, Rafał Strączek, który powinien był obronić ten strzał.

Robert Lewandowski z bramką przeciwko Borussii Dortmund! Bayern prowadzi już 2:0 [WIDEO]

Po 34. minutach gry Bayern Monachium prowadzi na własnym stadionie z Borussią Dortmund 2:0. Drugą bramkę dla Bawarczyków zdobył Robert Lewandowski.