Lech Poznań cały czas poszukuje napastnika w zastępstwie za kontuzjowanego Nikę Kaczarawę. Według informacji Piotra Koźmińskiego z WP Sportowe Fakty do Kolejorza ma dołączyć Aron Johannsson.
Nieudana walka
Lech Poznań próbował do siebie sprowadzić Felicio Browna Forbesa. Do transferu nie doszło, ponieważ piłkarz nie może reprezentować więcej niż dwóch klubów w jednym sezonie. Przez wspomniany zapis transakcja upadła.
Nowe informacje
Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty donosi, że do Kolejorza dołączy Aron Johannsson. Wspomniany napastnik reprezentował wcześniej barwy Hammarby, z którym odpadł z europejskich rozgrywek po spotkaniu z Lechem Poznań (0:3).
– Zawodnik wkrótce ma się pojawić w Poznaniu, przejść testy medyczne i podpisać umowę. Jak nieoficjalnie słyszymy, miałby to być kontrakt na 2,5 roku – informuje dziennikarz.
,,Obserwowaliśmy go bardzo długo”
Okazuje się, że Amerykanin islandzkiego pochodzenia był przymierzany do Lecha Poznań już dawno temu. Internauci szybko wyszukali, że napastnik miał trafić na Bułgarską w styczniu 2013 roku.
W końcu ktoś, kogo długo obserwowali. https://t.co/hBV0wolLxZ pic.twitter.com/TKT8yYyyL1
— 4o (@L_4o_P) February 9, 2021
Wolny zawodnik z liczbami
Aron Johansson w sezonie 2020 (Szwedzi grają systemem wiosna-jesień) zanotował 20 występów, w tym czasie zdobył 12 bramek. W przeszłości reprezentował barwy takich klubów jak AZ Alkmaar czy Werder Brema.
Od 1 stycznia 2021 roku jest wolnym agentem. Oprócz pozycji napastnika może „obsłużyć” również miejsce ofensywnego pomocnika. Portal transfermarkt.de wycenia Johanssona na 700 tysięcy euro.
Źródło: WP Sportowe Fakty (ARTYKUŁ)