PZPN wściekły na oświadczenie FIFA. „Występ w meczu z reprezentacją Rosji byłby haniebny…”

Władze Polskie Związku Piłki Nożnej, z prezesem Cezarym Kuleszą na czele, nie są zadowolone z najnowszego komunikatu opublikowanego przez FIFA. Prezes polskiej federacji powtórzył, że reprezentacja Polski nie zamierza w marcu rozegrać meczu z reprezentacją Rosji.

W niedzielny wieczór FIFA opublikowała oświadczenie w sprawie ostatnich ataków militarnych Rosji na Ukrainę. Światowa federacja zaproponowała trzy sankcje na rosyjską federację piłkarską. Po pierwsze, reprezentacja Rosji mecze „domowe” rozgrywałaby na terenie neutralnym. Po drugie, rosyjscy piłkarze występowaliby pod nazwą „Związek Piłkarski Rosji (RFU)”. Po trzecie, w meczach z udziałem reprezentantów Rosji nie byłaby używana flaga oraz hymn Rosji.

Odpowiedź PZPN

Bez zmian pozostaje stanowisko Polskie Związku Piłki Nożnej. Odpowiedź na komunikat FIFA w imieniu PZPN opublikował Cezary Kulesza. Prezes PZPN podkreślił, że występ w meczu z Rosją byłby haniebny dla polskich piłkarzy także z moralnego punktu widzenia.

Polski Związek Piłki Nożnej oświadcza, że w wyniku brutalnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę i trwającej tam wojny, nie widzi możliwości rywalizowania z reprezentacją Rosji w barażach o awans do Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku bez względu na nazwę drużyny złożonej z rosyjskich piłkarzy oraz miejsce rozgrywania meczu.

W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, potępianej niemal na całym świecie, to jedyna decyzja, jaką możemy podjąć. Występ w meczu z reprezentacją Rosji byłby haniebny nie tylko dla naszych reprezentantów, ale dla całego środowiska piłkarskiego, byłby zaprzeczeniem solidarności z narodem ukraińskim. Jako związek piłkarski odmawiamy udziału w meczach barażowych, w których występuje drużyna z Rosji.

Jednocześnie wzywamy władze FIFA do natychmiastowej reakcji na brutalną przemoc, którą codziennie obserwujemy na terytorium niepodległej Ukrainy. Jeśli dokument „Polityka praw człowieka FIFA” („FIFA’s Human Rights Policy”) to coś więcej niż tylko słowa na papierze, teraz nadszedł czas, aby wprowadzić go w życie, wykluczając Rosyjski Związek Piłki Nożnej z eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku.

https://twitter.com/pzpn_pl/status/1498028344557907971


źródło: pzpn.pl

FIFA nie zawiesiła Rosji w swoich rozgrywkach. Stanowcza odpowiedź Cezarego Kuleszy

Po pogłoskach na temat zawieszeniu Rosji w swoich strukturach przez UEFA czekaliśmy na podobną reakcję ze strony FIFA. Okazuje się jednak, że ta organizacja zezwala agresorom na grę, pod inną nazwą.

W niedzielę w mediach pojawiła się informacja o tym, jakie sankcje UEFA nałoży na Rosję za inwazję na Ukrainę. Europejska federacja w poniedziałek ma ogłosić rozwiązanie kontraktu z Gazpromem oraz wyrzucić rosyjskie kluby i reprezentacje ze swoich rozgrywek.

Skandal, farsa, blamaż

I dokładnie tego samego oczekiwaliśmy od FIFA. To właśnie ta organizacja zajmuje się barażami mistrzostw świata, które PZPN zgodnie ze Szwecją oraz Czechami postanowił zbojkotować. Okazuje się, że w FIFA są innej myśli. Oto sankcje, które nałożono na Rosję.

– Na terytorium Rosji nie będą rozgrywane żadne zawody międzynarodowe, a mecze „domowe” będą rozgrywane na terytorium neutralnym i bez widzów
– Stowarzyszenie członkowskie reprezentujące Rosję będzie występować we wszelkich zawodach pod nazwą „Związek Piłkarski Rosji (RFU)”, a nie „Rosja”
– W meczach, w których biorą udział drużyny z Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, nie będzie używana flaga ani hymn Rosji

Natychmiastowa odpowiedź Kuleszy

– Dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski NIE ZAGRA z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny – napisał chwilę po ogłoszeniu decyzji FIFA prezes PZPN-u.

https://twitter.com/Czarek_Kulesza/status/1498018729619345421

Żona Kamila Stocha gasi internetowych hejterów: „Sorry, ale niewiele wiesz o jajach mojego męża”

W niedzielę w Lahti odbywa się indywidualny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kamil Stoch wyraził swój sprzeciw przeciwko wojnie odbywającej się na Ukrainie zamieszczając krótką wiadomość na swoich nartach. Na Twitterze pojawił się wpis krytykujący trzykrotnego mistrza olimpijskiego, jednak z odsieczą szybko przyszła jego żona.

„Nie” dla wojny

W mijającym tygodniu Rosjanie zaatakowali Ukrainę. Od kilku dni nasi sąsiedzi ze wschodu walczą o prawo do swojej ziemi oraz niepodległość. Wielu ludzi, również sportowców, wyraziło wsparcie w stosunku do Ukrainy. Przed meczami piłkarze ustawiają się do wspólnego zdjęcia z banerem ze słowami otuchy bądź mają pod strojem schowane koszulki ze specjalnym przekazem.

Również reprezentant Polski w skokach narciarskich, Kamil Stoch, przygotował specjalną wiadomość odnoszącą się do obecnej sytuacji na świecie. 34-latek napisał na swoich nartach „Stop war! Better fight in sport”. Jeden z użytkowników Twittera skrytykował zachowanie trzykrotnego mistrza olimpijskiego, który jego zdaniem powinien zbojkotować rywalizowanie z Rosjanami. W obronie skoczka stanęła jego żona, która krótko odpowiedziała na zaczepkę.

UEFA zaostrza sankcje nałożone na Rosję. Umowa z Gazpromem wisi na włosku

Agresywne zachowanie Rosjan w stosunku do Ukrainy skłoniło najbardziej wpływowe środowiska do nałożenia sankcji na kraj rządzony przez Wladimira Putina. Również UEFA planuje podjęcie odpowiednich kroków, m.in. zawieszenie tamtejszych klubów w rozgrywkach europejskich oraz rozwiązanie umowy z Gazpromem.

„Nie” dla wojny

W mijającym tygodniu Rosja zaatakowała Ukrainę. Wiele krajów potępia zachowanie Władimira Putina oraz jego współpracowników. Świat wstawia się za Ukrainą i próbuje osłabić sektor gospodarzy Rosji, nakładając na niego sankcje. Działania te mają na celu zmuszenie Putina do zaprzestania ataków.

Również UEFA stara się nie przechodzić obojętnie wokół zaistniałej sytuacji. Organizacja podjęła już decyzję o odebraniu Sankt Petersburgowi możliwości organizacji finału Ligi Mistrzów oraz narzuceniu rosyjskim klubom rozgrywania domowych spotkań na neutralnym terenie.

Dynamiczna zmiana sytuacji na Ukrainie sprawiają, że wiele krajów zwiększa nałożone na Rosję sankcje. Według informacji Tomasza Włodarczyka, UEFA także pójdzie ich śladem. Dziennikarz portalu Meczyki.pl podaje, iż organizacja jest bliska rozwiązania umowy sponsorskiej z firmą Gazprom, tym samym pozbawiając się około 80 milionów euro. Dodatkowo, podczas poniedziałkowego Komitetu Wykonawczego UEFA ma zapaść decyzja o zawieszeniu rosyjskich klubów i reprezentacji w udziału w rozgrywkach organizowanych pod szyldem europejskiej organizacji.

Warto pochwalić zachowanie Zbigniewa Bońka, który mocno zabiegał o nałożenie powyższych obostrzeń. UEFA jest obecnie o krok przed FIFĄ, którą nie podjęła jeszcze w stosunku do Rosji żadnych poważnych kroków. Żeby jakkolwiek wyjść z twarzą z tej sytuacji, Gianni Infantino musi ostro zareagować na zachowanie agresora i nałożyć odpowiednie sankcje.

Media: Spartak Moskwa zostanie wyrzucony z Ligi Europy

Świat chce, by Rosja po inwazji na Ukrainę została wykluczona z życia sportowego na całym świecie. UEFA najprawdopodobniej poczyni kroki w kierunku wyrzucenia Spartaka Moskwa z Ligi Europy.

Nikt nie chce grać z Rosjanami. Cały proces rozpoczął PZPN, nakłaniając reprezentacje Szwecji oraz Czech do zbojkotowania baraży mundialu z udziałem najeźdźcy. W niedzielę rano wiadomo już, że kadry z naszej ścieżki kategorycznie odmówiły gry ze „Sborną”.

Początkowo sankcje nałożone na Rosję zakładały przeniesienie finału Ligi Mistrzów z Sankt Petersburga do Paryża oraz nakaz gry na neutralnym terenie. Oczywiście mało kogo satysfakcjonowało takie rozwiązanie, więc doszło do kolejnych rozmów. Co więcej, według doniesień z angielskich mediów UEFA niedługo rozwiąże lukratywny kontrakt z Gazpromem.

Kolejne konsekwencje

Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, w ciągu najbliższych godzin powinniśmy spodziewać się kolejnych kar dla rosyjskiego futbolu. Tym razem chodzi o wykluczenie Spartaka Moskwa z europejskich pucharów. Stołeczny klub wygrał grupę Ligi Europy z Napoli, Leicester City oraz Legią Warszawa, a w 1/8 finału tych rozgrywek miał zmierzyć się z RB Lipsk. Do tych starć najprawdopodobniej jednak nie dojdzie.

Czesi dołączą do Polaków i Szwedów? Nagła zmiana nastawienia władz federacji

Wciąż nie poznaliśmy ostatecznej decyzji Czeskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie marcowych baraży do Mistrzostw Świata. Najnowsze oświadczenie tamtejszej federacji daje nam jednak duże nadzieje, że jednak podzielą oni zdanie Polaków oraz Szwedów. Z najnowszej wypowiedzi prezesa FACR dowiadujemy się jednak, że Czesi na chwilę obecną „prawie nie wyobrażają sobie rozegrania meczu z Rosją”.

Po ataku Rosji na Ukrainę w Polsce wybuchła dyskusja na temat rozgrywania meczu przeciwko reprezentacji Rosji. Początkowo Polski Związek Piłki Nożnej wyraził swoje obawy w sprawie bezpieczeństwa rozegrania meczu w Moskwie. Po kilku dniach władze polskiej federacji jasno przekazały, że nie chcą rozgrywać jakiekolwiek meczu z Rosjanami w ramach baraży do Mundialu w Katarze bez względu na miejsce. Decyzja PZPN została podjęta po konsultacjach z piłkarzami.

Szwecja dołącza do Polski

Jako pierwsza swoją decyzję ogłosiła Polska. Po kilku godzinach dołączyła do niej Szwecja. Władze szwedzkiej federacji przekazały, że nie chcą rozgrywać meczu z Rosją, nawet jeśli odbyłoby się ono poza Rosją. Prezes tamtejszej federacji wezwał FIFA do odwołania meczów z udziałem Rosjan. Całą wypowiedź przeczytacie TUTAJ.

Rozmowa Kuleszy

Jedynym pozostałym krajem, który może w marcu rozegrać mecz z Rosjanami w ramach baraży, są Czechy. Początkowo władze Fotbalová asociace České republiky nie podejmowały żadnych pochopnych decyzji. Z prezesem czeskiej federacji miał rozmawiać Cezary Kulesza. Wówczas Czesi nie chcieli poprzeć Szwedów oraz Polaków.

Stanowisko Czechów

W sobotni wieczór opublikowano jednak oświadczenie Czeskiego Związku Piłki Nożnej. Dowiedzieliśmy się z niego, iż Czesi najprawdopodobniej dołączą do Szwedów oraz Polaków i nie będą chcieli pojedynkować się z Rosjanami. Rozwiązaniem sytuacji ma zająć się komitet wykonawczy FACR.

W tych okolicznościach prawie niemożliwe jest wyobrażenie sobie takiego meczu i jest bardzo prawdopodobne, że będziemy podążać za polskim i szwedzkim scenariuszem, ale nie da się obejść kroków proceduralnych – przekazał prezes czeskiej federacji.

– Jestem w kontakcie z Prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarym Kuleszą oraz Prezesem Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej Karlem-Erikiem Nilssonem. Dostrzegamy pilność bezprecedensowej sytuacji, która miała miejsce w ostatnich dniach i której większość z nas do niedawna nie była w stanie sobie wyobrazić – dodał.


 

źródło: facr.fotbal.cz

fot. UEFA

Cezary Kulesza rozmawiał z prezesem czeskiej federacji. Na ten moment nie ma bojkotu baraży

W tym momencie ważą się losy baraży do mundialu w Katarze. PZPN oraz szwedzka federacja potępiły działania Rosji, jednocześnie informując, że nie ma możliwości, by doszło do meczu z zaborcą. Czechy w tej chwili wstrzymują się od decyzji.

Od kilku dni trwa debata na temat słuszności rozgrywania baraży mundialu, w momencie kiedy FIFA nie chce usunąć z nich Rosji. Początkowo PZPN wraz ze szwedzkim oraz czeskim związkiem wystosował oświadczenie, w którym żąda przeniesienia spotkań z zaborcą na neutralny teren. Według Cezarego Kuleszy to było za mało.

W sobotę rano prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej poinformował, że Polska bojkotuje marcowe mecze. Chwilę później do jego deklaracji przyłączyli się kadrowicze z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym na czele. Podobna sytuacja miała miejsce w Szwecji.

Czeski film

Ostatnią z drużyn, która nadal nie zajęła zdecydowanego stanowiska w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę są Czechy. Po oświadczeniach Kuleszy i Karla-Erika Nilssona oczekiwano, że nasi południowi sąsiedzi również zbojkotują baraże.

Póki co do tego nie dojdzie. Kulesza rozmawiał dziś z prezesem czeskiej federacji i usłyszał, że weekend to nie czas na podejmowanie takich decyzji.

Schalke usunęło z koszulek ogromnego sponsora. Borussia Dortmund chce pomóc odwiecznemu rywalowi

Gazprom zniknął z koszulek Schalke 04 Gelsenkirchen. W związku z tym niemiecki klub może mieć wkrótce niemałe problemy finansowe. Gotowe do pomocy są władze Borussii Dortmund, odwiecznego rywala Schalke.

24 lutego Schalke ogłosiło, że Gazprom zniknie z koszulek po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Decyzja o zmianie zakresu współpracy była podyktowana dużym wpływem Gazpromu na politykę w Rosji. Umowa między oboma podmiotami trwa od 2007 roku. Więcej szczegółów przeczytacie TUTAJ.

Borussia chce pomóc Schalke

Prezes Borussii Dortmund, Hans-Joachim Watzke, ogłosił możliwą pomoc dla ich odwicznego rywala, czyli Schalke. Jeśli władze Schalke zdecydują się definitywnie przerwać współpracę z Gazpromem, to będą mogli oni liczyć na pomoc finansową ze strony BVB.

Ogromne pieniądze od sponsora

Utrata sponsora przez Schalke to nie lada problem. Die Königsblauen dzięki grze w drugiej Bundeslidze mogli liczyć na około 9 milionów euro rocznie od Gazpromu. Gdyby udało im się wrócić do niemieckiej ekstraklasy, mogliby liczyć na dwukrotność tej sumy.

Oficjalnie: Szwedzi dołączają do stanowiska Polski. „Nie zagramy z Rosją, niezależnie od terenu”

Szwedzka federacja piłkarska poinformowała, iż nie zagra z Rosjanami na żadnym terenie. Tym samym, Skandynawowie dołączyli do stanowiska PZPN-u, o którym informowaliśmy wcześniej.

Szwedzi i Polacy z jednym stanowiskiem

Atak Rosji na Ukrainę odbija się również w sporcie. W sobotę rano polscy piłkarze oraz działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej poinformowali, iż kadra nie zagra w meczu barażowym ze Sborną. Podobne oświadczenie opublikowała szwedzka federacja:

– Ta nielegalna i głęboko niesprawiedliwa inwazja czyni całkowicie niemożliwe nawiązanie piłkarskich stosunków z Rosją. Wzywamy FIFA do podjęcia decyzji, aby mecze, w których uczestniczy Rosja, zostały odwołane. Cokolwiek nie zrobi FIFA, my nie zamierzamy grać z Rosją – powiedział prezes szwedzkiej federacji piłkarskiej.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1497586046556585989

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1497588536207458304

Społeczeństwo wciąż czeka na stanowisko Czechów, którzy również znajdują się w koszyku barażowym z Rosją.

Szwecja nie zagra z Rosją

„Reprezentacja mężczyzn nie zagra z Rosją – niezależnie od tego, gdzie będzie rozgrywany mecz. Zarząd Federalny wzywa również FIFA do odwołania meczów barażowych w marcu, w których uczestniczy Rosja”.

Rzecznik PZPN: Po naszej decyzji otrzymaliśmy propozycję od Kraju Basków i Athleticu

Polski Związek Piłki Nożnej poinformował w sobotę, iż nie zamierza grać z Rosją w meczu barażowym o udział w mistrzostwach świata w Katarze. Taka decyzja polskiej federacji odbiła się szerokim echem na całym świecie. Rzecznik prasowy, Jakub Kwiatkowski poinformował o propozycji od baskijskiego Athleticu.

Świat pochwala decyzję Polaków

Cezary Kulesza i reprezentanci Polski (w tym Robert Lewandowski) publicznie deklarują, że nie chcą grać z Rosjanami. PZPN opublikował specjalne stanowisko, o którym informowaliśmy TUTAJ. Rzecznik prasowy federacji, Jakub Kwiatkowski przedstawił nowe informacje w tej sprawie. Oświadczenie Polaków obiło się szerokim echem na świecie, a sama kadra otrzymała propozycję gry z reprezentacją Kraju Basków.

„Echo naszej decyzji na świecie rozbrzmiewa bardzo mocno. Otrzymaliśmy już nawet ofertę darmowego zgrupowania w marcu na obiektach Athletic Bilbao i towarzyski mecz z reprezentacją Kraju Basków”.

Wiadomość od rzecznika prasowego reprezentacji Ukrainy

Kuba Błaszczykowski pomaga Ukrainie. Jego fundacja wyśle ćwierć miliona złotych

Jakub Błaszczykowski poinformował w swoich mediach społecznościowych, iż jego fundacja przekaże 250 000 tysięcy złotych na pomoc sąsiadom z Ukrainy. – Wspólnie nieśmy pomoc w tym niezwykle trudnym czasie – napsiał 108-krotny reprezentant Polski.

Fundacja Ludzki Gest wysyła ćwierć miliona złotych na pomoc Ukrainie

„W obliczu trudnej sytuacji naszych sąsiadów z Ukrainy wraz z Fundacją Ludzki Gest przekazujemy pomoc w postaci ćwierć miliona złotych (250 000 zł).

To pieniądze na najpotrzebniejsze środki niezbędne do funkcjonowania dla obywateli Ukrainy.

Wspólnie nieśmy pomoc w tym niezwykle trudnym czasie.”

Rzecznik prasowy PZPN ostro o UEFA. „To co robi ta federacja, to jest wstyd”

Źródło: Instagram

Rzecznik prasowy PZPN ostro o UEFA. „To co robi ta federacja, to jest wstyd”

Sytuacja na linii PZPN – UEFA jest coraz bardziej napięta. Cezary Kulesza wraz z piłkarzami reprezentacji Polski postanowili zbojkotować mecz barażowy z Rosją. Krytycznie na temat postępowania europejskiej federacji wyraził się rzecznik prasowy kadry, Jakub Kwiatkowski.

W piątek UEFA ukarała Rosję za inwazję na Ukrainę. Finał Ligi Mistrzów nie odbędzie się w Sankt Petersburgu, tylko w Paryżu, a reprezentacja Rosji do odwołania będzie rozgrywała swoje spotkania na neutralnym terenie. Według niemal wszystkich obserwatorów takie rozwiązanie nie jest wystarczające i agresorzy powinni zostać zawieszeni w strukturach federacji.

I właśnie tak uznali polscy piłkarze w porozumieniu z Cezarym Kuleszą. Przedstawiciele polskiej kadry wspólnie zadecydowali o zbojkotowaniu barażu przeciwko Rosji.

– Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z rep. Rosji. To jedyna słuszna decyzja. Prowadzimy rozmowy z federacjami ?? i ??, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko – oświadczył prezes PZPN-u.

Rzecznik prasowy atakuje

W rozmowie z Polsat News swoje oburzenie zachowaniem UEFY wyraził rzecznik prasowy reprezentacji Polski, Jakub Kwiatkowski. W szczególności poruszyły go słowa prezydenta FIFA, który uważa, że sytuacja do spotkania barażowego może się uspokoić i nie ma w tym momencie powodów, by karać Rosję.

– Jeśli FIFA będzie chciała nas wyrzucić, to niech wyrzuca. To co robi ta federacja, to jest wstyd. Konferencja Gianniego Infantino to był jakiś kuriozum – powiedział.

Wojciech Szczęsny z emocjonalnym wpisem. „Odmawiam słuchania hymnu Rosji!”

Od rozpoczęcia inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę minęło już kilka dni. Świat sportu zdecydowanie potępia ten haniebny czyn. Cezary Kulesza wraz z piłkarzami reprezentacji Polski postanowili kategorycznie odmówić rozgrywania meczu z reprezentacją Rosji. Emocjonalnym wpisem w sieci podzielił się również Wojciech Szczęsny. 

Już w piątek wieczorem wydawało się, że PZPN wraz z kadrowiczami poczyni bardziej zdecydowane kroki niż tylko odmowa gry na terytorium Rosji. Oświadczenie w tym temacie wydał kapitan biało-czerwonych, Robert Lewandowski.

– Wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy cenią wolność i pokój to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę. Jako Kapitan Reprezentacji będę rozmawiał z kolegami z Drużyny w sprawie meczu z Rosją, żeby wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej przedstawić je prezesowi PZPN – napisał na Twitterze napastnik Bayernu Monachium.

Nie gramy i koniec

Na oficjalne oświadczenia nie trzeba było długo czekać. Już kilkanaście godzin później najważniejsze osoby w polskim futbolu wyznały, że do meczu z Rosją nie dojdzie.

– Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z rep. Rosji. To jedyna słuszna decyzja. Prowadzimy rozmowy z federacjami Szewcji i Czech, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko – oznajmił kilkanaście godzin później prezes PZPN-u, Cezary Kulesza.

– Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje – skomentował Lewandowski.

Emocjonalny wpis Szczęsnego


Swoimi przemyśleniami w temacie rosyjskiej inwazji podzielił się również Wojciech Szczęsny. Bramkarz Juventusu przeżywa tę sytuację jeszcze bardziej, ponieważ prywatnie jest mocno związany z naszymi wschodnimi sąsiadami.

– Moja żona urodziła się na Ukrainie, w żyłach mojego syna płynie ukraińska krew, część naszej rodziny nadal jest na Ukrainie, wielu moich pracowników to Ukraińcy i wszyscy to wspaniali ludzie. Widząc cierpienie na ich twarzach i strach o swój kraj, uświadamiam sobie, że nie mogę stać w miejscu i udawać, że nic się nie stało.

W momencie, gdy Putin zdecydował się na inwazję na Ukrainę, wypowiedział wojnę nie tylko Ukrainie, ale także wszystkim wartościom, za którymi opowiada się Europa. Wolność, Niezależność, ale przede wszystkim Pokój.

26 marca mieliśmy zmierzyć się z Rosją w meczu barażowym o Mistrzostwa Świata 2022 w Katarze. I choć serce mi pęka podczas pisania tego, sumienie nie pozwala mi grać.
Reprezentowanie swojego kraju to największy zaszczyt w karierze piłkarza, ale to wciąż wybór.
Odmawiam gry przeciwko graczom, którzy zdecydują się reprezentować wartości i zasady Rosji!
Odmawiam stania na boisku w barwach mojego kraju i słuchania hymnu narodowego Rosji!

Odmawiam udziału w wydarzeniu sportowym, które legitymizuje działania rosyjskiego rządu.

Wiem, że mój wpływ może być tylko symboliczny, ale wzywam FIFA i UEFA do podjęcia działań i pociągnięcia Federacji Rosyjskiej do odpowiedzialności za ich działania – napisał na Instagramie polski piłkarz.

Cezary Kulesza zaoferował pomoc reprezentacji Ukrainy. PZPN chce pomóc w organizacji meczów

Cezary Kulesza podjął kolejne decyzje po ataku Rosji na Ukrainę. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej tym razem zaoferował ukraińskiej federacji piłkarskiej pomoc w organizacji meczów na terenie naszego kraju. Pomysł poparł Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk.

Atak Rosji na Ukrainę już teraz wywarł całkiem istotny wpływ na sytuację światowego sportu, w tym także piłki nożnej. UEFA postanowiła przenieść tegoroczny finał Ligi Mistrzów z Sankt Petersburga do Paryża. Drugą istotną decyzją władz europejskiej federacji piłkarskiej było zakazanie rozgrywania meczów na terenie Ukrainy oraz Rosji. Mecze „domowe” klubów z Rosji oraz Ukrainy mają odbywać się na neutralnym terenie.

Z pewnością będzie to nie lada problem dla piłkarskich władz z obu państw. Pomoc Ukrainie zaoferował Cezary Kulesza. Dziś doszło do rozmowy prezesa PZPN z prezesem Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej. Kulesza zaoferował pomoc w organizacji meczów reprezentacji Ukrainy na terenie Polski. Ukraińcy mieli przyjąć tę propozycję.

Nie były to pierwsze kroki podjęte w tej sprawie przez Cezarego Kuleszę. Wcześniej prezes PZPN zapowiedział. że złoży on wniosek o niewliczanie ukraińskich piłkarzy do limitu cudzoziemców spoza Unii Europejskiej w klubowych rozgrywkach w naszym kraju. Więcej TUTAJ.

 

Robert Lewandowski zabrał głos w sprawie wydarzeń na Ukrainie. „Będę rozmawiał z kolegami z Drużyny”

Od czwartku trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Wiele osób ze świata sportu wypowiedziało się już na ten temat. Podobnie postąpił kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski.

Dziennikarze oraz kibice w mediach społecznościowych zarzucają Lewandowskiemu pasywność w momentach, kiedy potrzeba otwartego stanowiska tak ważnej osoby dla polskiego społeczeństwa. Spośród polskich kadrowiczów wcześniej zrobili to już Kamil Glik oraz Piotr Zieliński.

Kapitan przerwał milczenie

– Wszystko co piękne w sporcie jest sprzeczne z tym co niesie ze sobą wojna. Dla wszystkich ludzi, którzy cenią wolność i pokój to czas solidarności z ofiarami militarnej agresji na Ukrainę. Jako Kapitan Reprezentacji będę rozmawiał z kolegami z Drużyny w sprawie meczu z Rosją, żeby wypracować wspólne stanowisko w tej sprawie i jak najszybciej przedstawić je prezesowi PZPN – napisał w oświadczeniu Lewandowski.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.