Karol Świderski wrócił do tematu swojej cieszynki. Będzie ją robić… częściej? [WIDEO]

Karol Świderski na antenie „Kanału Sportowego” uzupełnił kwestię kontrowersji wokół swojej cieszynki. Przyznał, że nie miał na celu „uciszania” kibiców. Ponadto, być może będzie częściej ją pokazywał.




Reprezentacja Polski wygrała z Maltą 2-0, ale mimo korzystnego wyniku, kadra wciąż jest krytykowana. Przede wszystkim za poziom, jaki zaprezentowali zawodnicy. Dodatkowo sporo negatywnych emocji wzbudziła cieszynka Karola Świderskiego.

„Zrobiłbym to inaczej”

Co prawda „Świder” tłumaczył już swoje zachowanie we vlogu na kanale „Łączy Nas Piłka”. Już tam podkreślił, że jego celem nie była odpowiedź na krytykę. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Temat podjęto ponownie na „Kanale Sportowym”. W programie na żywo, napastnik reprezentacji Polski ponownie zapewnił, że nie miał na celu „uciszania” kibiców.




– Strzeliłem bramkę i nie miałem tego w ogóle w zamiarze. To jest ułamek sekundy no i później to już lawinowo ruszyło w internecie, że mogłem mieć takie intencje. Absolutnie takich nie miałem – podkreślił.

– Kurczę no, nie zrobiłem tego pierwszy raz. Gdybym chciał kogoś uciszać, to w troszeczkę inny sposób bym to pokazał, a nie w taki – dodał.

Świderski przyznał nawet, że nie wyklucza zwiększenia częstotliwości tej cieszynki w reprezentacji. Być może będziemy ją zatem częściej widywać.

– Chyba tak. W Ameryce jest inne podejście. Mówię później będzie ze mnie szyderka w szatni… Teraz jak już poszło to czemu nie? – przyznał.