Karol Linetty znajduje się obecnie w trudnym położeniu. Wiele wskazuje na to, że po sezonie pożegna się z Torino. W rozmowie z „TVP Sport” swoimi spostrzeżeniami na temat Polaka podzielił się włoski dziennikarz, Emmanuele Pastorella.
Sytuacja Linetty’ego mocno zmieniła się na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. Ledwo co został kapitanem Torino i był łączony z powrotem do reprezentacji Polski, a obecnie znajduje się na wylocie z klubu.
Potraktowany niesprawiedliwie?
Niedawno wydawało się, że Linetty ma w Turynie silną pozycję. Dość nieoczekiwanie został jednak posadzony na ławkę przez Paolo Vanoliego. Zdaniem dziennikarza, Emmanuele Pastorelli, Polak padł ofiarą ogólnej formy drużyny i kilku innych wydarzeń.
– Każdy trener dokonuje własnych wyborów. Karol Linetty został ukarany w niezrozumiały sposób i wydaje się, że wpływ miały na to zmiany kadrowe, a także postawienie na inny moduł gry. Z dnia na dzień spadł w hierarchii. Dziwne, że odebrano mu opaskę kapitańską bez żadnego słowa. Przekazano ją Samuele Ricciemu, w pewnym sensie to uzasadniony wybór, jednak dla Linettego była to smutna decyzja – stwierdził dziennikarz w rozmowie z „TVP Sport”.
– Od stycznia Polak nie mógł sobie znaleźć miejsca w drużynie. Przybycie do klubu Casadeia z pewnością miało duże znaczenie, ponieważ piłkarz z taką jakością natychmiast stał się pierwszym wyborem w środku pola Toro i ukradł mu miejsce. Przeszkodziła mu również zmiana systemu taktycznego. Mimo że do gry Karola nie było większych zastrzeżeń, wyniki drużyny pozostawiały wiele do życzenia. Trener Vanoli postanowił grać dwójką pomocników i Linetty nie pasował zbytnio do tego ustawienia, a zespół zaczął wyglądać lepiej. Przyjście Casadeia i zmiana formacji okazały się dużymi problemami dla Linettego – dodał Pastorella.
– Brak minut dla Karola Linettego może również wynikać z kwestii kontraktowych. Przez pewien czas były prowadzone rozmowy z Urbano Cairo na temat przedłużenia umowy, jednak się one nie powiodły i już dziś wiadomo, że strony rozstaną się ze sobą wraz z końcem sezonu. Dziś trener wie, że budując długofalowo drużynę nie może myśleć o Linettym. Jego przygoda z Torino zakończy się po pięciu sezonach – podkreślił.
30-latek rozegrał dla Torino 138 meczów – najwięcej spośród wszystkich klubów w swojej seniorskiej karierze. Zdobył w nich 3 gole i 3 asysty.