Stanisław Czerczesow jest dobrze znany polskim kibicom. Rosjanin w październiku 2015 roku związał się z Legią Warszawa. Ekstraklasę opuścił już w czerwcu 2016 roku obejmując reprezentację swojego kraju. W Polsce zostawił po sobie jednak wiele dobrych wspomnień.
Były bramkarz znany jest z rygorystycznego podejścia i surowej postawy wobec swoich piłkarzy. Marcin Komorowski, były reprezentant Polski udzielił dużego wywiadu portalowi „2×45.info”. 36-latek opowiedział w nim m.in. anegdoty odnośnie Czerczesowa, z którym spotkał się w Tereku Grozny.
Twarda ręka
Rosjanin zawsze cieszył się dużym autorytetem. Nie bał się także użyć siły wobec zawodników, w celu ustawienia ich do pionu.
„Mauricio z jakimś czarnoskórym zawodnikiem skoczyli do siebie, trener wszedł między nich, każdemu wymierzył po ciosie i wyrzucił ich z treningu. Z tym, że ja nie byłem tego świadkiem, tylko mi opowiadali” – Opowiedział dziennikarzowi Komorowski.
Metody trenera Czerczesowa często porównywano do musztry w wojsku. Sam szkoleniowiec zresztą był w nim, z czym wiążę się druga historia opowiedziana przez byłego stopera.
„Pewnego razu podszedł do mnie i pyta się:
– Byłeś w wojsku?
– Odpowiadam: Nie byłem.
W pewnym momencie schylił się i z pół obrotu przed samym nosem przeleciał mi jego but i mówi: widzisz, a ja byłem” – Zdradził 36-latek.
Opiekun rosyjskiej kadry potrafi także zachować zimną krew.
„Pamiętam jego odejście z Tereka. Po sezonie zebrano całą drużynę, Prezydent Klubu (Mahomet Daudow) powiedział, że zawiedliśmy, bo nie awansowaliśmy do Ligi Europy i jak Czerczesow przy nas wszystkich dowiedział się, że jest zwolniony to wstał, powiedział: „okej, nie ma problemu” i wyszedł. Żeby pan widział wtedy minę wszystkich. Byliśmy w tak wielkim szoku, ale w ten sposób trener pokazał jaja. Innych trenerów, to nawet szkoda porównywać do Czerczesowa” – Opowiedział w dalszej rozmowie.
Wyniki były
Czerczesow w jednym sezonie z Legią Warszawa zdobył Puchar Polski i wygrał Ekstraklasę. Stołeczną drużynę poprowadził łącznie w 35 spotkaniach. Zanotował 23 zwycięstwa, 6 remisów i 6 porażek. Średnio na mecz zdobywał aż 2,13 punktu.
Świetne wyniki w Ekstraklasie otworzyły mu furtkę do kadry swojego kraju. Pod jego wodzą Rosjanom udało się awansować do ćwierćfinału mistrzostw świata w 2018 roku. Tam odpadli po rzutach karnych z Chorwacją, późniejszym finalistą.
- Pierwsze słowa Szczęsnego do kibiców FC Barcelony! „Visca El Barca!” [WIDEO] - 2 października 2024
- Wiadomo, gdzie zamieszka Szczęsny na czas gry w Barcelonie! Blisko Lewandowskiego - 2 października 2024
- Ile Szczęsny zarobi w Barcelonie? „Będzie jednym z najgorzej zarabiających w zespole” - 2 października 2024