Kacper Tobiasz po finale Pucharu Polski. „Od początku było widać, że Raków nie posiada klasy”

 

Kacper Tobiasz udzielił wywiadu po finale Pucharu Polski. Bramkarz Legii Warszawa zabrał głos w sprawie zamieszania po meczu oraz zachowania Marka Papszuna sprzed spotkania.

Tobiasz o Papszunie

Legia Warszawa pokonała Raków Częstochowa w finale Pucharu Polski. Stołeczny klub pokonał „Medalików” w serii rzutów karnych. Jednym z bohaterów tego spotkania został Kacper Tobiasz. 20-latek po meczu udzielał wywiadów w strefie mieszanej. W jednym z nich odniósł się do słów Marka Papszuna sprzed finału.

Kiwior wykorzystał szansę od Artety. „Cieszę się, że w jakimś stopniu mogłem pomóc kolegom z drużyny” [CZYTAJ]

– Jeszcze na konferencji prasowej przed meczem trener Rakowa nakręcał atmosferę i tworzył sobie alibi. Nie interesuje mnie to, ale karma zawsze wraca. Dostali, na co zasłużyli. Karma zawsze wraca. Dostali to, na co zasłużyli. Mladenović? Biegł razem z drużyną się cieszyć, ktoś go szarpnął i od początku było widać, że Raków nie posiada klasy. Jak się nie umie przegrywać, to nie powinno się w ogóle grać – powiedział Kacper Tobiasz.

Źródło: Mateusz Ligęza, Radio Zet

4 komentarze do “Kacper Tobiasz po finale Pucharu Polski. „Od początku było widać, że Raków nie posiada klasy””

Dodaj komentarz