Podczas piątkowego spotkania pomiędzy Górnikiem Zabrze a Lechem Poznań doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Joel Pereira z Kolejorza brutalnie zaatakował korkami twarz Ishmaela Baidoo. Portugalczyk po meczu przeprosił wszystkich kibiców, sędziego i samego poszkodowanego.
Niebezpieczne zagranie Pereiry
W drugiej kolejce PKO Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Górnika Zabrze 3:1. Spotkanie jednak miało nutkę grozy. W końcówce meczu Joel Pereira brutalnie zaatakował jednego z piłkarzy Górnika. Korki Portugalczyka wylądowały na twarzy Baidoo.
Przeprosiny po meczu
Joel Pereira opuścił boisko z czerwoną kartką. Po meczu przeprosił jednak za swoje zachowanie, o czym poinformował oficjalny profil Lecha Poznań w mediach społecznościowych.
– W trakcie meczu emocje wzięły górę, ale po ostatnim gwizdku Joel przeprosił Ishmaela za swój faul i zapewnił, że było to przypadkowe zagranie – napisali.
W trakcie meczu emocje wzięły górę, ale po ostatnim gwizdku Joel przeprosił Ishmaela za swój faul i zapewnił, że było to przypadkowe zagranie 🤝 pic.twitter.com/ePaURncn3J
— Lech Poznań (@LechPoznan) July 30, 2021
Sam zawodnik również skomentował całe zdarzenie na swoim Instagramie. Portugalczyk przeprasza kibiców Ekstraklasy. Przyznał również, że przeprosił już sędziego i rywala z boiska. Według Pereiry jego atak nie był zamierzony. Dla Portugalczyka to pierwsza czerwona kartka w karierze.
Joel Pereira napisał kilka słów. To jego pierwsza czerwona kartka w karierze. pic.twitter.com/7JDZfeemQr
— Dawid Dobrasz (@dobraszd) July 31, 2021