Jan Urban udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty. Były trener Górnika Zabrze skomentował pogłoski o chęci zatrudnienia Herve Renarda na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski.
„Śmiać mi się chciało”
Polski Związek Piłki Nożnej od kilku tygodni poszukuje nowego selekcjonera. Jednym z kandydatów wymienianych przez media był Herve Renard, który prowadził Arabię Saudyjską na Mistrzostwach Świata w Katarze.
– Śmiać mi się chciało, że spodobał nam się trener reprezentacji Arabii Saudyjskiej po tym, jak zrugał drużynę w szatni. Nie o to chodzi w dzisiejszej piłce. Wiem, że u nas jest często myślenie, że powinien przyjść człowiek, który złapie szatnie i nią ruszy. No nie. Później dziwimy się, że brakuje nam jednego czy drugiego – ocenił Jan Urban w rozmowie z WP Sportowymi Faktami.
Były szkoleniowiec Górnika Zabrze wypowiedział się również na temat poszukiwań nowego selekcjonera pod kątem narodowościowym. Jan Urban uważa, że trener Biało-Czerwonych powinien być Polakiem.
– Ja jestem zwolennikiem polskiego trenera – i w polskiej piłce klubowej, i reprezentacyjnej. Dlaczego? Mieliśmy już wiele przykładów, że nie ma wielkiego „wow”, gdy przychodzi do nas trener z obcego kraju. Oczywiście będę życzył selekcjonerowi jak najlepiej, a jeżeli rozwinie drużynę i poprawi wyniki, to już w ogóle super. Natomiast trudno mi w to uwierzyć. Na pewno opcja zagraniczna będzie również dużo więcej kosztować. Jeżeli płaci pan większą sumę za samochód, to liczy pan, że będzie jeździł zdecydowanie lepiej – dodał były szkoleniowiec Górnika Zabrze.
Źródło: WP Sportowe Fakty