Jack Grealish ponownie przesadził z alkoholem. Anglik został wyproszony z baru [WIDEO]

Wszystko wskazuje na to, że Jack Grealish po raz kolejny odpocznie od gry w piłkę nożną z przyczyn dyscyplinarnych. Skrzydłowy Manchesteru City wraz z kilkoma kolegami wybrał się do miasta, gdzie nagrano go w stanie silnego upojenia alkoholowego. 

Anglik od dawna jest znany ze swojego zamiłowania do imprez i napojów wyskokowych. Takie zachowania towarzyszyły mu od zawsze, co w programie „Foot Truck” potwierdził tylko Bartosz Białkowski. Polski bramkarz trenował niegdyś z zaledwie 18-letnim Grealishem w Notts County.

– Gdzieś tam inne sprawy zajmowały mu głowę, nie tylko piłka. Lubił gdzieś tam mocno pójść, pobawić się – opowiadał 34-latek.

U Guardioli? Nie przejdzie…

W tamtych czasach czy nawet podczas gry w Aston Villi nie stanowiło to jednak wielkiego problemu dla kibiców. Grealish prezentował się dobrze, więc miał „zezwolenie” na ten rodzaj odskoczni. W tym momencie sytuacja mocno się zmieniła, ponieważ jest najdroższym piłkarzem w historii  Manchesteru City i nie spełnia pokładanych w nim nadziei.

Skrzydłowy „Obywateli” w tym sezonie został już raz zawieszony dyscyplinarnie. Dwa miesiące temu przyłapano go w klubie nocnym z Philem Fodenem, a Pep Guardiola ukarał obu podopiecznych grzywną oraz dwumeczową przerwą w grze.

Do ostatnich scen z udziałem reprezentanta Anglii doszło natomiast w nocy z niedzieli na poniedziałek. 26-latek wraz z Kyle’m Walkerem oraz Ryiadem Mahrezem postanowili wykorzystać swój wolny czas na zabawie w Manchesterze. Problem stanowi fakt, że Grealish opuścił jeden z barów całkowicie pijany, a równowagę pomagał mu utrzymać nieznajomy mężczyzna.

Dodatkowo według informacji przekazanych przez „Daily Mail” piłkarz został wyproszony z imprezy ze względu na swój stan.

https://twitter.com/EIIisV3/status/1490794374510354434