Współpraca Marcosa Alvareza z Jackiem Zielińskim nie przebiega najlepiej. Trener Cracovii odesłał 30-letniego Niemca do rezerw po świąteczno-noworocznej przerwie. Wychowanek Eintrachtu Frankfurt nie był odpowiednio przygotowany, przez co Jacek Zieliński nie zabrał go na obóz.
Problemy z Alvarezem
Trener Cracovii odpowiedział na pytania dziennikarzy przed niedzielnym spotkaniem Pasów z Lechem Poznań. Jacek Zieliński dość mocno przejechał się po Marcosie Alvarezie, który według szkoleniowca nie zachowuje się profesjonalnie.
– Alvarez na chwilę obecną przegrał rywalizację z pozostałymi. On dobrze wie, dlaczego ta sytuacja tak wygląda. Po prostu powiem krótko: przyjechał po okresie świąteczno-noworocznym źle przygotowany do rozpoczęcia treningów – zdradził trener Cracovii.
– Dlatego moja decyzja była taka, że nie pojechał z nami na obóz. Odsunąłem go od drużyny. Takie jest życie. To jest profesjonalna piłka, a nie zabawa. Na chwilę obecną trenuje z drugą drużyną, a ja się skupiam na tych zawodnikach, których mam – dodał.
Nie chce odejść
Cracovia chce się pozbyć 30-letniego napastnika. Według Jacka Zielińskiego Marcos Alvarez miał oferty, jednak nie chciał z nich skorzystać. Niemcowi podobno nie zależy na przenosinach do innego klubu.
Umowa Marcosa Alvareza z Pasami obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Portal transfermarkt.de wycenia 30-letniego Niemca na 500 tysięcy euro. Alvarez reprezentuje barwy Cracovii od 2020 roku. W tym czasie zagrał dla krakowskiego klubu w 35 spotkaniach, notując przy tym 3 trafienia i 7 asyst.
Źródło: Cracovia