Do ogromnego skandalu doszło w meczu IV ligi. Spotkanie JKS-u Jarosław z Karpatami Krosno (4-0) zakończyło się wkroczeniem na murawę policji, która musiała rozdzielać zawodników i kibiców.
W 16. kolejce IV ligi doszło do rywalizacji JKS-u Jarosław z Karpatami Krosno. Gospodarze walczyli o fotel lidera, zaś goście potrzebowali punktów do zbliżenia się do podium. Ostatecznie lepsi okazali się ci pierwsi, którzy wygrali wysoko, bo aż 4-0.
Policja na murawie
Ostatniego gola w meczu strzelił Andrei Trukhan, a po chwili jeden z piłkarzy Karpat Krosno został trafiony kubkiem przez kibica JKS-u Jarosław. Zawodnik wdał się w dyskusję z prowodyrem, a w ślad za nim poszli jego koledzy z zespołu.
Sytuacja niebezpiecznie szybko eskalowała. W okolicy linii bocznej boiska wywiązywała się coraz większa awantura. Na murawie pojawiali się natomiast kolejni kibice. Niezbędna okazała się interwencja policji. Funkcjonariusze uzbrojeni w tarcze szybko zapanowali nad obiema stronami.
Wskazany fragment od [2:06:40]: