Ponad pół miliarda euro na jednego zawodnika? Tak, to możliwe, ale tylko w specjalnych warunkach. A takie z pewnością posiada PSG. Wydatki paryżan na utrzymanie w klubie Neymara niebawem przekroczą tę astronomiczną kwotę.
Neymar w dalszym ciągu pozostaje bohaterem najdroższego transferu w historii piłki nożnej. Kiedy w 2017 roku Brazylijczyk przechodził do Paryża, FC Barcelona otrzymała za niego 222 mln euro. To oczywiście był dopiero początek i na i tak olbrzymiej kwocie wcale się nie skończyło.
Karuzela finansowa
Przypomnijmy, że 29-latek podpisał z PSG pięcioletni kontrakt. Na jego mocy zarabiał rocznie 43 334 000 euro brutto. W umowie zawarto również opcję przedłużenia o kolejny sezon, do końca czerwca 2023 roku. Oczywiście z tego zapisku skorzystano, co jednak wiązało się z podwyżką. Takim sposobem pensja Neymara uległa powiększeniu, tym razem na 50 556 117 euro brutto.
„El Mundo” wyliczyło, że tylko do tej pory PSG wydało na transfer Brazylijczyka oraz jego wynagrodzenie łącznie 489 228 117 euro. Tak gigantyczna kwota to jednak nie koniec. Wszak Neymar przedłużył niedawno kontrakt z paryżanami do połowy 2025 roku.
Należy oczywiście pamiętać, że Neymar to nie tylko maszynka do ciągnięcia pieniędzy. Piłkarz w zamian za tak wysoką gażę przekazał klubowi między innymi pełnię praw do wykorzystywania swojego wizerunku. Nie wspominając oczywiście o swoich wpływach przy transferach poszczególnych zawodników oraz samych boiskowych umiejętnościach.