FC Barcelona pożegnała się z Leo Messim. Argentyńczyk wciąż pozostaje bez kontraktu. Według medialnych doniesień 34-latek jest zdruzgotany decyzją władz Blaugrany.
Umowa Leo Messiego z FC Barceloną wygasła wraz z końcem czerwca 2021 roku. Podczas letniej przerwy piłkarz wygrał Copa America z Argentyną, a potem udał się na wakacje. Po powrocie z wczasów dopinał swoje przedłużenie umowy z trzecią drużyną ligi hiszpańskiej poprzedniego sezonu.
Pozostało dopiąć formalności
Argentyńczyk zrzekł się 50% wynagrodzenia. Płatność rozłożono na 5 lat, a sam Leo Messi był zadowolony z przedstawionego projektu sportowego. Finanse nigdy nie były dla niego problemem.
Koniec pewnej epoki
Ostatecznie Leo Messi nie przedłuży kontraktu z FC Barceloną. Piłkarz pozostał bez klubu. Hiszpańscy dziennikarze przekazali informacje, jakie towarzyszą Argentyńczykowi po decyzji Blaugrany.
– Messi zamknął wszystkie drzwi, które miał otwarte, aby zostać w Barcelonie. Teraz niektóre z nich się otworzą – przyznał Alfredo Martinez.
– Messi jest w szoku. Przyleciał w środę do Barcelony, ponieważ w czwartek miał podpisać nowy kontrakt z klubem, z którym miał wstępne porozumienie. Leo chce pożegnać się z kibicami, ale szybko tego nie zrobi. Najpierw chce przetrawić tę nową sytuację i przeanalizować, w jaki sposób się pożegnać. Do tej pory Messi nie negocjował z innymi klubami – napisali w Mundo Deportivo.
– W ogóle się tego nie spodziewał. Messi jest zniszczony emocjonalnie – czytamy w katalońskim Sporcie.
Zobacz również: To nie koniec Messiego w Barcelonie? Rzucono nowe światło na sprawę. Potężne dymy w Hiszpanii
Źródło: WP Sportowe Fakty, Sport.es