Grzegorz Krychowiak wziął udział w niedzielnej konferencji prasowej przed meczem ze Słowacją na mistrzostwach Europy. Reprezentant Polski skomentował sytuację z wczorajszego meczu Dania-Finlandia.
Sobotnie wydarzenia z meczu Dania-Finlandia wstrząsnęły niemal całym światem. Pod koniec pierwszej połowy Christian Eriksen doznał ataku serca. Na murawie natychmiast pojawili się lekarze, a po kilku minutach piłkarz został przewieziony do szpitala.
Krychowiak o Eriksenie
W niedzielne popołudnie odbyła się konferencja prasowa, na której pojawił się Grzegorz Krychowiak. Reprezentant Polski odpowiedział na pytania dziennikarzy, skomentował również wczorajszą sytuację z udziałem Christiana Eriksena.
– Sytuacja, którą zobaczyliśmy wczoraj z Eriksenem, sprawiła, że każdy z nas poczuł strach. Mimo że jesteśmy sportowcami, że jesteśmy badani, że nasze organizmy są na najwyższym poziomie, to ryzyko zawsze jest. Najważniejsze, że wrócił do zdrowia. Oby wrócił na boisko i grał w piłkę – skomentował Grzegorz Krychowiak.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lekarze o przyszłości Eriksena: „Prawdopodobnie to koniec jego kariery”
Krychowiak o meczu ze Słowacją
Reprezentacja Polski od kilkunastu dni przygotowuje się do tegorocznych mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni rozpoczną turniej od starcia ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pierwszy gwizdek sędziego już w poniedziałek o 18:00. Co na temat meczu miał do powiedzenia Krychowiak?
– Słowacja to dobry zespół w obronie. Wyprowadza groźne kontrataki. Najważniejszy będzie pierwszy gol, który otworzy mecz. Otwarcie spotkania będzie bardzo ważne – ocenił reprezentant Polski.
– Pracowaliśmy pod względem taktycznym od dłuższego czasu, ale dzisiaj nie będę mówił o tym, jak będziemy grać. Pracowaliśmy tak, aby nikt się nie dowiedział. Pokażemy to jutro podczas meczu – dodał.
- Świetne wieści z Barcelony. Szatnia zaskoczona formą Wojciecha Szczęsnego - 4 października 2024
- Świetna sytuacja Legii i Jagiellonii w Lidze Konferencji. Awans na wyciągnięcie ręki! - 4 października 2024
- Jagiellonia wygrywa w Kopenhadze! Zwycięska bramka w ostatniej akcji meczu [WIDEO] - 3 października 2024