Franck Ribery wspiera Roberta Lewandowskiego. „Doskonale go rozumiem”

Franck Ribery udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z portalu WP Sportowe Fakty. Legendarny skrzydłowy Bayernu Monachium wspiera Roberta Lewandowskiego w walce o transfer do FC Barcelony.

Co dalej z Lewandowskim?

Umowa Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium obowiązuje do końca sezonu 2022/23. Wiele wskazuje jednak na to, że kapitan reprezentacji Polski zmieni latem otoczenie.

Napastnik Bawarczyków wzbudza zainteresowanie FC Barcelony. Sam zawodnik również byłby chętny na ten transfer. Na przeszkodzie może jednak stać Bayern Monachium, który będzie miał problem ze znalezieniem następcy za Roberta Lewandowskiego.

Kosowski krytykuje Błaszczykowskiego. „Jestem tym zażenowany” [CZYTAJ]

Ribery życzy powodzenia

Swoje zdanie na temat sytuacji napastnika reprezentacji przedstawił legendarny skrzydłowy Die Roten – Franck Ribery. Francuz uważa, że FC Barcelona jest dobrym kierunkiem dla Roberta Lewandowskiego.

– Doskonale go rozumiem! Widocznie Robert doszedł do wniosku, że potrzebuje nowego wyzwania. I ja mu życzę, żeby to się spełniło. Z Bayernem wygrał wszystko, od ligi niemieckiej po Ligę Mistrzów. Jest w klubie od wielu lat. To całkowicie normalne, że uznał, iż czas na zmiany. Myślę, a w zasadzie wynika to z jego słów, że on już tego mocno potrzebuje. Proszę mnie dobrze zrozumieć: Bayern to wielki klub, jeden z największych na świecie, ale czasem człowiek po prostu chce i potrzebuje zmiany. Tak jest właśnie w przypadku Roberta – powiedział Ribery w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP Sportowych Faktów.

– Piłkarz zmuszony do pozostania może być sfrustrowany i zły. Natomiast bardzo bym chciał, aby znalazło się rozwiązanie, które sprawi, że wszyscy będą zadowoleni. […] Ja rozumiem klub, bo znaleźć nowego Lewandowskiego będzie bardzo trudno. […] Ta sytuacja nie jest łatwa. Oby znalazło się dobre rozwiązanie dla wszystkich. Jeżeli Robert odejdzie, to i tak nikt i nic nie wymaże tego, co zrobił dla Bayernu. Ale chciałbym też, aby odszedł stamtąd w dobrym stylu – dodał 39-latek.

Inny stan umysłu w Bułgarii. Prezes prawie pobił swojego piłkarza i rozwiązał klub [CZYTAJ]

Źródło: WP Sportowe Fakty