Fatalne skutki wczorajszego faulu. Reprezentanta Ukrainy czeka długa przerwa

Artem Besedin, brutalnie sfaulowany przez Marcusa Danielsona, nie zagra do końca roku. Ukrainiec ma złamaną kość udową oraz uszkodzone więzadła.

W dogrywce wczorajszego meczu Ukraina-Szwecja doszło do groźnej sytuacji z udziałem Artem Besedina oraz Marcusa Danielsona. Drugi z nich, reprezentant Szwecji po wybiciu piłki z impetem wpadł wyprostowaną nogą w Ukraińca, który natychmiast musiał opuścić boisko. Szwed za swoje zagranie otrzymał czerwoną kartkę. Wideo z tego zdarzenia znajdziecie TUTAJ.

Długa przerwa

Dziś Kamil Rogólski podał na twitterze, że ukraińskiego piłkarza czeka teraz dość długa przerwa od futbolu, Besedin bowiem ma nie zagrać w piłkę już do końca tego roku. U Ukraińca stwierdzono złamanie kości udowej oraz uszkodzenie więzadeł. Informację potwierdził jeden z asystentów Andrija Szewczenki, Oleksandr Szowkowski.

– Wielkie zwycięstwo za wysoką cenę. W kolejnych meczach na boisku nie będziemy już mogli liczyć na Artema Biesiedina. Będzie nas wspierał na inny sposób, co będzie dla nas dodatkowym bodźcem – przekazał asystent Andrija Szewczenki.