Fala krytyki po meczu z Chelsea. Kibice Legii nie zostawili suchej nitki na swoim piłkarzu

Legia Warszawa przegrała pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Konferencji z Chelsea aż 0:3. Po spotkaniu internauci skierowali ogromną falę krytyki w stronę Steve’a Kapuadiego. Wskazali go jako jednego z głównych winowajców porażki.

Słaba druga połowa Legii i trzy gole dla Chelsea

Pierwsza połowa meczu przy Łazienkowskiej mogła dawać nadzieję na korzystny wynik. Ale druga odsłona okazała się dla Legii dramatyczna. Chelsea strzeliła trzy gole, a przy wszystkich znaczący udział miał Kapuadi.

Stoper najpierw źle wybił piłkę przed pierwszym golem, potem opóźnił interwencję przy trafieniu Madueke, a przy trzecim golu zupełnie go nie upilnował.

Internauci nie oszczędzili Kapuadiego

W mediach społecznościowych zaroiło się od negatywnych komentarzy. Kibice nie kryli frustracji i zawodu postawą defensora Legii:

„Kapuadi dziś tragiczny. Chodyna poza skalą. Vinagre brak słów”

„Kryminaliści w obronie, dramat”

„Znowu Kapuadi. Tym razem łamie linię spalonego i kryje na radar Madueke”

To tylko kilka z wielu komentarzy na jego temat. Co ciekawe, wielu kibiców zwracało uwagę, że forma piłkarza spadła od czasu kontuzji nosa, jakiej doznał w lutym.

Od tamtej pory według nich popełnia on błędy w niemal każdym meczu.

Coraz więcej kibiców Legii uważa, że klub powinien rozstać się z Kapuadim już po zakończeniu sezonu.

Niektórzy wystosowali taki sam apel w stosunku do Rubena Vinagre. Jest to o tyle ciekawe, że przez większość sezonu Portugalczyk uchodził za najjaśniejszą postać Legii Warszawa, co spowodowało wykupieniem go na stałe za rekordową kwotę.

Kapuadi ma na koncie 38 spotkań w tym sezonie, w których zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. Jeśli chodzi o Legię Warszawa, to już w najbliższą niedzielę wróci do rywalizacji w PKO BP Ekstraklasie. O godzinie 20:15 podejmie Jagiellonię Białystok. Rewanż z Chelsea zaplanowano na czwartek, 17 kwietnia, o godz. 21:00.

Źródło: X, Sport.pl

fot. Mateusz Kostrzewa/Legia.com