W finale Ligi Mistrzów dalej nie zobaczyliśmy bramek. Świetną okazję miał jednak w końcówce pierwszej połowie Karim Benzema. Po zamieszaniu w polu karnym Fabinho „podał” piłkę do Karim Benzem, który umieścił ją w siatce. Gola jednak anulowano.
„The Reds” dominowali przez większość czasu pierwszej połowy. W końcówce to jednak Real wyszedł na prowadzenie po bramce Karima Benzemy. Trafienie Francuza zostało jednak anulowane po analizie sędziów.
Karim Benzema z golem na 1:0, ale… spalony 😬
Do przerwy bez bramek! #UCLfinal https://t.co/ER7YE4sOW6
— Polsat Sport (@polsatsport) May 28, 2022
Sytuacja wzbudziła spore kontrowersje. Na ujęciach widać, że ostatni kontakt z piłką zaliczył Fabinho. Gdyby Brazylijczyk umyślnie zagrywał futbolówkę w ten sposób, bramka prawdopodobnie zostałaby uznana. Sędziowie doszli jednak do wniosku, że zachowanie piłkarza Liverpoolu nie było intencjonalne, wobec czego nie uznali trafienia.
Albo to jest zagranie Fabinho i nie ma spalonego, albo to jest zagranie Fede i wtedy bez piłki kasuje go Konate pic.twitter.com/qFjX2KETYH
— Krzysztof Rot (@KrzysztofRot) May 28, 2022