Ekstraklasa czerpie z Euro 2024. Ważna zasada z turnieju zostanie przeniesiona do Polski

Na ostatnich mistrzostwach Europy pojawiło się kilka zmian w przepisach, które miały pomóc sędziom w pracy. Jak się okazało, były one bardzo skuteczne. Na tyle, że od nowego sezonu część z nich pojawi się również w Ekstraklasie. 




Podczas mistrzostw Europy w Niemczech zdecydowano się na innowację w kwestii sędziowania. na Euro z arbitrami mogli dyskutować tylko kapitanowie reprezentacji. Jeżeli opaskę nosił natomiast bramkarz, to do rozmów z sędzią wyznaczony był konkretny zawodnik z pola. Dyskusja każdego innego zawodnika skutkowała żółtą kartką.

Ekstraklasa łapie trendy

Jak się okazało, taka zmiana w przepisach była świetną decyzją. Okazała się ona na tyle trafna, że zamierza z niej także skorzystać nasza rodzima Ekstraklasa. Według Tomasza Mikulskiego, przewodniczącego kolegium sędziów PZPN, zasada zostanie zaimplementowana do rozgrywek od nowego sezonu.

– Czerpiemy praktyki z Euro 2024. Podczas mistrzostw bardzo dobrze odebrano komunikację na linii: sędzia i kapitan. To właśnie kapitan jest osobą, której arbiter wyjaśni kluczowe decyzje w meczu. Pozostali zawodnicy ignorujący rolę kapitana, podbiegający do sędziego i wykazujący jakiekolwiek oznaki braki szacunku do zawodów, będą karani żółtymi kartkami – przyznał Mikulski na łamach „WP Sportowe Fakty”. 




– Będziemy chronić wizerunek meczów piłkarskich. Rok temu informowaliśmy, że wyciągniemy konsekwencje wobec graczy przy próbach oszustwa sędziów, obraźliwych gestów wobec rywali i kibiców, czy podważania orzeczeń arbitrów. Teraz robimy kolejny krok, żeby wyeliminować z piłkarskich widowisk niechciane zachowania. Te, które psują odbiór piłki nożnej również u najmłodszych kibiców – dodał. 

Nowy sezon w Ekstraklasie rozpocznie się w najbliższy piątek. Zainauguruje je starcie obecnego mistrza Polski, Jagiellonii Białystok, z Puszczą Niepołomice. Później czeka nas jeszcze mecz Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk.

Dodaj komentarz