Internauci od dłuższego czasu naśmiewają się ze streamów dziewczyny Mateusza Żukowskiego ze Śląska Wrocław. Influencerka otrzymuje sporo szpilek w swoim kierunku, ale odbija się to także na zawodniku. Teraz głos w sprawie zabrał nawet sam klub.
Żukowski trafił do Śląska minionego lata, opuszczając Rangersów. 21-latek w tym sezonie zanotował 12 występów na boiskach Ekstraklasy. Nie zanotował ani gola, ani asysty, ale mimo to nadal gra dość regularnie.
Szpilki i żarty
Mimo pozytywnych recenzji Żukowski jest też dość często krytykowany. Głównie chodzi o niewykorzystanie swojego potencjały. Mówił o tym nawet Jacek Magiera, który wprost przyznał, że 21-latek mógłby wskoczyć na poziom reprezentacyjny.
– Chłopak zupełnie nie wykorzystuje swojego potencjału: szybkości, jakości uderzenia. Na razie ten potencjał pokazuje tylko na treningach. Wtedy wymiata, robi mnóstwo fajnych rzeczy, ale zaczyna się mecz i tego nie ma. Mówię to publicznie, żeby uświadomić Mateuszowi, że on ma w swoim życiu coś zmienić – ocenił niedawno szkoleniowiec Śląska.
Teraz o Żukowskim znowu zrobiło się głośno, ale tym razem ze względu na jego dziewczynę. 21-latek często pojawia się na streamach Oli Mizgalskiej. Podczas jednej z transmisji kobieta chciała… zjeść kamień z czajnika. Nie doszło do tego tylko ze względu na interwencję piłkarza.
Przez tę sytuację w internecie nie brakuje żartów pod adresem pary. Użytkownicy licznie wbijają szpilki i naśmiewają się z Żukowskiego oraz Mizgalskiej. Sprawą zainteresował się nawet sam Śląsk Wrocław, którego dyrektor sportowy opublikował apel na Twitterze.
– Bardzo Was proszę o rozwagę, bowiem takimi wpisami możecie naprawdę wpłynąć negatywnie nie tylko na zawodnika, ale także na cały zespół Śląska, a tego na pewno nie chcemy – napisał David Balda.
– Mamy zaplanowaną rozmowę z Mateuszem, chcemy wyjaśnić sobie pewne kwestie… Dla nas, jako dla klubu, zawsze najważniejsze będzie dobro zawodników i całego zespołu – dodał.
👋🇮🇹 Drodzy kibice, zauważyłem, że w ostatnich godzinach bardzo mocno hejtujecie Mateusza Żukowskiego, wchodząc mocno w jego prywatną sferę…
Bardzo Was proszę o rozwagę, bowiem takimi wpisami możecie naprawdę wpłynąć negatywnie nie tylko na zawodnika, ale także na cały zespół…
— David Balda (@directorbalda) November 7, 2023
Mimo śmiechów wokół Żukowskiego, sam Śląsk radzi sobie w tym sezonie Ekstraklasy wprost fenomenalnie. Drużyna Jacka Magiery jest liderem ligi po 14. kolejkach z przewagą jednego punktu nad drugą Jagiellonią i dwoma nad Lechem Poznań.