Czesław Michniewicz w rozmowie z Kanałem Sportowym zaatakował dziennikarzy, którzy wytykali mu dawną współpracę z „Fryzjerem”. Wywołani przez niego redaktorzy odpowiedzieli na zaczepkę selekcjonera reprezentacji Polski.
Awans, a potem zaczepka w stronę dziennikarzy
Reprezentacja Polski awansowała na mundial w Katarze po wtorkowym spotkaniu ze Szwecją (2:0). Czesław Michniewicz po meczu udzielił wywiadu Kanałowi Sportowemu. Były trener Legii odegrał się na dziennikarzach, którzy podważali jego kandydaturę na selekcjonera. Stefan Szczepłek i Dariusz Tuzimek odpowiedzieli na zaczepkę 52-letniego szkoleniowca.
– Trener Michniewicz ma „swoich” dziennikarzy, ja do nich nie należę. To jest naturalnie zła taktyka: wchodzić w zwarcie z dziennikarzami, ale przecież wszystko „leży w jego głowie”. Nie potrafię tego ocenić. Dopóty trener będzie tak się zachowywał, dopóki reprezentacja będzie wygrywała. A czy będzie, czy nie będzie – tego nie wiem. To jest nieodgadnione. Proszę zwrócić uwagę, że Czesław Michniewicz został bohaterem narodowym zaledwie za pół dobrze rozegranego meczu – powiedział Stefan Szczepłek na łamach portalu wirtualnemedia.pl.
– Byłem zaskoczony, słysząc w nocy trenera: myśląc o sobie, mógłbym bowiem przypuszczać, że jestem zgredem, ale wymienieni zostali też młodsi koledzy, o których w życiu bym tak nie pomyślał. Nie wiem, skąd się to trenerowi wzięło, mam nadzieję, że jak to mówił, to nie zerkał w lustro – dorzucił Tuzimek.
– Człowiekowi się ulało, zatruł się sukcesem, godzina była późna, kiedy dzwonił zatruty tym sukcesem – i tyle. Mecz wygrał mu Lewandowski, Zieliński i Szczęsny, a mimo to trenerowi włączyła się mania wielkości i tryb „nieśmiertelność”. Gratuluję, cieszę się z dobrego samopoczucia i życzę kolejnych sukcesów – podsumował.
Zobacz również: Michniewicz ostro do dziennikarza TVP. Padły mocne słowa
Czas poznać rywali
Losowanie fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze odbędzie się w piątek (1 kwietnia) o godzinie 18:00. Selekcjoner reprezentacji Polski przedstawił swoją wymarzoną grupę we wpisie na Twitterze.
Źródło: Wirtualne Media