Dramatyczne sceny we Francji. Payet dostał w głowę butelką. Mecz przerwano po kilku minutach gry

We Francji ponownie dochodzi do dantejskich scen. Mecz Olympique Lyon z Olympique Marsylią został przerwany, po tym jak Dimitri Payet dostał w głowę butelką. Do incydentu doszło zaledwie pięć minut po rozpoczęciu spotkania…

W hicie 14. kolejki Ligue 1 miało dojść do starcia Lyonu z Marsylią. W składzie gości od początku mecz rozgrywał Arkadiusz Milik, lecz za dużo piłkarze obu ekip się nie nagrali.

Już w trzeciej minucie w stronę zawodników rzucano z trybun różne przedmioty. Dimitri Payet, który podchodził akurat do rzutu rożnego, dostał butelką prosto w głowę. Francuz padł na murawę, gdzie udzielano mu pomocy.

Sędzie oczywiście natychmiastowo przerwał mecz, zaś zawodnicy zeszli do szatni. Payet także zdołał opuścić murawę. Do głowy przykładano mu natomiast lód.