Bartłomiej Drągowski nie wiąże wielkich nadziei z nadchodzącymi mistrzostwami świata. Bramkarz Spezii w wywiadzie dla włoskich mediów zdradził, jaka jest jego obecna rola w reprezentacji Polski.
25-latek ma wielkie szanse, żeby wyjechać z kadrą do Kataru na nadchodzące mistrzostwa. Wątpliwe jest jednak to, czy w ogóle na nich zagra. Za kadencji Czesława Michniewicza niekwestionowanym numerem jeden z bramce „Biało-Czerwonych” jest Wojciech Szczęsny.
Pojedzie jako rezerwowy
W rozmowie z „Il Secolo XIX” Drągowski opowiedział nieco o swojej roli i przewidywaniach odnośnie swojego wystąpienia na mundialu. Piłkarz Spezii nie ukrywa, że zna swoje miejsce i raczej nie liczy na debiut na wielkiej imprezie.
– Mam nadzieję, że tam będę, ale nie mam złudzeń co do gry. To prawie niemożliwe, bo Wojciech Szczęsny jest niekwestionowanym numerem jeden. Jestem świadomy swojej roli – przyznał.
Inny piłkarz Spezii może za to ze spokojem myśleć o potencjalnym występie. Jakub Kiwior ma za sobą bardzo udane tygodnie i występy zarówno klubowe, jak i w reprezentacji. Drągowski wypowiedział się także o swoim koledze.
– Świetnie się z nim czuję, ale też z resztą zespołu. Jesteśmy fantastyczną grupą, trenujemy w atmosferze zdrowej rywalizacji – ocenił.