Dlatego Raphinha wściekł się na sędziego. Ustalono, co mu powiedział

Hiszpańskie media trąbią o wybuchu Raphinhi podczas meczu z Betisem (1-1). Brazylijczyk był wściekły na prowadzącego spotkanie, Jesusa Gila Manzano. Ujawniono, co powiedział.




FC Barcelona tylko zremisowała z Betisem (1-1) w sobotnim meczu La Ligi. Po ostatnim gwizdku Raphinha wprost wybuchł gniewem. Brazylijczyka nie był w stanie uspokoić ani Hansi Flick, ani Marc-Andre Ter Stegen.

„Nie mów mi”

Raphinha był wściekły na sędziów, którzy prowadzili mecz. Całą złość skierował z kolei na głównego arbitra, Jesusa Gila Manzano. Według katalońskiego „Sportu”, zawodnikowi chodziło przede wszystkim o słowa, jakich używał sędzia.




– Nie mów mi, żebym się zamknął! Jesteś źle wychowany! – krzyczał Raphinha.

Dziennikarze dodali także, że sytuacja nie wpłynęła negatywnie na relacje Brazylijczyka z Ter Stegenem i Flickiem. Nie poniosło się to także dalej po reszcie drużyny.