Atletico ponownie zgubiło punkty w La Lidze. Tym razem bezbramkowo zremisowali z Getafe. Diego Simeone zaczyna jednak rozgrywki słowne. Czy w ten sposób chce wywrzeć presję na Barcelonie i Realu Madryt?
Wywieranie presji na rywalach
Atletico nadal ma dość sporą przewagę nad Realem Madryt i FC Barceloną. Królewscy tracą do rywali z Wanda Metropolitano sześć oczek. Katalończycy mogą się zbliżyć do Los Colchoneros na 4 punkty jeśli wygrają w poniedziałkowym meczu z Huescą. Trener Atletico zaczyna wywierać presję na piłkarzach obu klubów. Po zremisowanym meczu z Getafe otwarcie powiedział:
– Real i Barcelona nie przegrają żadnego meczu do końca rozgrywek. W Barcelonie zapanował entuzjazm, mają nowego prezydenta, w Paryżu mogli wygrać. Z kolei Real zawsze znajduje sposób na to, żeby zwyciężyć. Gonią nas dwa potwory – mówił po meczu Diego Siemone.
Walka o przetrwanie w LM
Atletico po 27 kolejkach ma na swoim koncie 63 oczka. Rojiblancos zmierzą się w najbliższym spotkaniu z Chelsea w ramach Ligi Mistrzów. Madrytczycy przegrali pierwszy mecz 0:1. Mecz londyńczyków z Atletico odbędzie się 17 marca o godzinie 21:00.
Źródło: Meczyki.pl