Kolejnym Polakiem, który rozegrał napawający optymizmem mecz, jest Jarosław Jach. Zarówno on, jak i wspomniany prędzej Helik zaliczyli tym samym debiut w swoich klubach. Różnica jednak polega na tym, że na debiut piłkarz Barnsley czekał 6 dni, natomiast Jarek Jach ponad 2.5 roku.
Jarosław Jach jest piłkarzem Crystal Palace od stycznia 2018 roku. Od tamtego czasu był na wypożyczeniu w aż trzech klubach, wczoraj przyszedł czas na debiut, który z pewnością może zaliczyć do udanych. Co prawda klub Polaka uległ Bournemouth po rzutach karnych, lecz 26-latek przez wiele portali został wybrany zawodnikiem meczu.
Po dwóch latach Jarosław Jach zadebiutował w oficjalnym meczu Crystal Palace. Wg SofaScore:
– MVP
– 9/10 wygranych pojedynków
– 78% celnych podań
– 1 zablokowany strzał
– czyste konto
– wykorzystany rzut karny w serii jedenastekJak nic – Ekstraklasa zbudowała człowieka.
— Piotr Sidorowicz (@PiotrSidorowic2) September 16, 2020
https://twitter.com/Michal_Backiel/status/1305977163070537728