Robert Lewandowski wypowiedział się na temat udziału w meczu reprezentacji Polski z Andorą, w którym doznał kontuzji. Snajper Bayernu Monachium przyznał w rozmowie z telewizją Canal+, że nie żałuje tego występu.
Kontuzja mogła pokrzyżować plany
Lewandowski doznał kontuzji podczas spotkania Polski z Andorą (3:0). Uraz zmusił snajpera do czterech tygodni przerwy.
Michał Kołodziejczyk z telewizji Canal+ zapytał snajpera Bayernu Monachium o to, czy żałuje występu w tym meczu.
– Nie żałuję tego na pewno. To, co się zdarzyło w tym meczu, to tak naprawdę pech. Taka kontuzja mogła mi się przytrafić w domu podczas chodzenia po schodach. To było tak niefortunne, przypadkowe. Tym bardziej, że byłem szykowany już do zmiany. Poza tym strzeliłem dwie bramki, a gole dla reprezentacji zawsze są wyjątkowe – przyznał Robert Lewandowski.
– Oczywiście, czasami ten timing jest zły. I w tym momencie bardzo bolał, boli trochę do dziś. Ale nie ma co rozpaczać – dodał 32-latek.
Robert Lewandowski i Andora. Wiadomo, gorący temat swego czasu 😉. Całość wywiadu dziś o 21. pic.twitter.com/XgPmCYWzoi
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) May 20, 2021
Źródło: Sport.pl, Canal+