Czesław Michniewicz może wkrótce zakończyć swoją krótką przygodę z FAR Rabat. Marokański klub już rozpoczął zaawansowane rozmowy z Sébastienem Desabre, co sugeruje, że dni Polaka na stanowisku trenera są policzone.
Udany początek i szybki spadek formy
Po zatrudnieniu Czesława Michniewicza FAR Rabat odnotował imponujący start. Klub z powodzeniem przeszedł eliminacje do Afrykańskiej Ligi Mistrzów i zdobył dwie efektowne wygrane w lidze marokańskiej.
Początkowe sukcesy wywołały optymizm wśród kibiców i zarządu klubu, który wydawał się zadowolony ze współpracy z polskim trenerem.
Niestety, po udanym początku FAR Rabat wpadł w kryzys. Drużyna nie wygrała żadnego z czterech ostatnich spotkań, co wywołało frustrację zarówno w klubie, jak i wśród kibiców.
Największym ciosem była porażka w krajowym pucharze Excellence Cup z Hassanią Agadir, która utrudniła szanse na awans z grupy w tych rozgrywkach. To wydarzenie stało się punktem zapalnym i mogło przyspieszyć decyzję o zmianie trenera.
Powtórka z Arabii Saudyjskiej?
Michniewicz ma za sobą trudny epizod w saudyjskim Abha Club. W tamtejszym klubie rozegrał dziewięć spotkań. Polak odniósł trzy zwycięstwa i sześć porażek, co doprowadziło do szybkiego zakończenia współpracy.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że podobny scenariusz powtórzy się w Maroku. Wszystko wskazuje na to, że 54-letni trener może rozstać się z FAR Rabat jeszcze przed nadchodzącym meczem w krajowym turnieju z Yacoub El Mansour. To spotkanie zaplanowano na 14 października.
Według doniesień KoraMaroc zarząd FAR Rabat prowadzi zaawansowane rozmowy z Sébastienem Desabre. Obecny selekcjoner Demokratycznej Republiki Konga uważany jest za odpowiednią osobę do poprowadzenia „Czarnej Armii” w przyszłości.
Jego doświadczenie na Czarnym Lądzie i sukcesy na różnych poziomach rozgrywek sprawiają, że Desabre jest poważnym kandydatem na następcę Michniewicza. 48-letni Francuz ma również spore doświadczenie trenerskie w Afryce, co działa na jego korzyść.
Źródło: KoraMaroc