Ciąg dalszy chaosu, który towarzyszy Superpucharowi Polski. Kibice Jagiellonii publicznie oświadczyli o bojkocie meczu. PZPN całkowicie stracił kontrolę nad wydarzeniem.
Długo czekaliśmy na ustalenie terminu Superpucharu Polski. Mecz, który mają rozegrać Jagiellonia Białystok (mistrz Polski) i Wisła Kraków (Puchar Polski), ostatecznie ma się odbyć 2 kwietnia. Wokół wydarzenia narasta jednak chaos organizacyjny.
Bojkot
Pierwsze zgrzyty pojawiły się już przy wyborze lokalizacji. Pierwotnie mecz powinien zostać rozegrany na stadionie mistrza Polski, czyli Jagiellonii. Kibice Wisły Kraków mogliby jednak nie zostać wpuszczeni na obiekt „Dumy Podlasia”, wobec czego PZPN przeniósł wydarzenie na Stadion Narodowy.
Nim jednak poinformowano o zmianie lokalizacji, uruchomiono sprzedaż biletów. To mocno zdziwiło kibiców. Nie do końca było wiadomo, co się właściwie dzieje.
A rozpoczęcie sprzedaży biletów przed oficjalną informacją o tym, że mecz został przeniesiony, to też mistrzostwo.
Nawet na stronie z biletami bałagan, bo to jest na szczycie, a niewyprzedane mecze kadry na samym dole. pic.twitter.com/V2e83FiUyO— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) March 21, 2025
Problemy na tym się nie skończyły. Tym razem do głosu doszli kibice Jagiellonii, którzy otwarcie poinformowali o bojkocie. Wśród powodów takiej decyzji podano między innymi zastraszanie kibiców z Podlasia.
– Decyzją wszystkich grup kibicowskich działających na Jagiellonii, bojkotujemy mecz o Superpuchar Polski z Wisłą Kraków, zaplanowany na 2.04.2025 r – napisała na Facebooku strona „Dzieci Białegostoku”.
„Wciąż się dzieje życia cud (…)” pic.twitter.com/mQ22X4xnvY— Krzysztof (@k_mich1996) March 21, 2025