Dariusz Formella udzielił wywiadu Tomaszowi Ćwiąkale. Były piłkarz m.in. Arki Gdynia, Lecha Poznań czy Rakowa Częstochowa opowiedział o kulisach współpracy z Markiem Papszunem. Zawodnik podał przykładowe sytuacje z trash talkiem ze strony byłego szkoleniowca Medalików.
Wspomnienie Papszuna
Dariusz Formella w rozmowie na kanale Tomasza Ćwiąkały opowiedział między innymi o kulisach współpracy z Markiem Papszunem. 28-latek bronił barw Rakowa Częstochowa w latach 2018-2019.
Piłkarz amerykańskiego Phoenix Rising przyznał, że Marek Papszun miał cięty język. Formella przytoczył kilka sytuacji z Rakowa.
– To było na treningu, jedenastu na jedenastu. Mieliśmy zadanie, że środkowi obrońcy mają wprowadzać piłkę do ósemek, dziesiątek po ziemi między linie. A mój kolega z zespołu wymyślił sobie, że da przerzut do wahadłowego. Taki dał ten przerzut, że ten z wahadła nie zaczął nawet biec do tej piłki. No i trener wiesz, zawsze ten głos swój: „Ku**a,, co ty robisz, nie? Grałeś w weekend w czwartej lidze w rezerwach i tam ku**a skończysz, bo to jest twój poziom” – powiedział Formella.
– Druga sytuacja z obozu w Turcji. Gramy po południu, słońce świeci bramkarzowi i ktoś zagrał do niego piłkę. A on z łopaty, bezczelnie, prymitywnie po prostu wykopał gdzieś w aut. No i też: „No ku**wa, co on robi? Sikor (trener Sikorski – przyp. red.), ty mu daj czapkę. Przecież on nic nie widzi”. I tak dziesięć sekund cisza. My tak siedzimy, wiesz? Próbujesz się powstrzymać i on: „On w ogóle ku**a wie, że my w białych gramy?” – dodał.
Jak wygląda trash-talk Marka Papszuna?
Całość: https://t.co/QW040KkB1R pic.twitter.com/Ll5CWkUquK
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) January 30, 2024
Źródło: Tomasz Ćwiąkała