Były piłkarz Legii trafi za kratki? Wszystko przez złamanie zasad aresztu domowego, podczas którego Serb był widziany w jednej z dyskotek.
Tym piłkarzem jest nie kto inny jak Aleksandar Prijović. 30-latek w kwietniu złamał obowiązujące w jego kraju zasady związane z epidemią koronawirusa, kiedy to udał się do jednej z serbskich kawiarni. Przypomnijmy, że wówczas w Serbii obowiązywała godzina policyjna, którą Prijović złamał.
Koniec końców serbski Zlatan otrzymał karę trzymiesięcznego aresztu domowego. Aleksandar przyznał się do winy i spędził areszt we własnym mieszkaniu w Belgradzie.
Oczywiście Serb mógł opuszczać miejsce aresztu w ciągu dnia w celu zaspokojenia najpotrzebniejszych spraw. Sęk w tym, że nie mógł opuszczać swojego mieszkania po zmroku. Więc co zrobił Prijović?
Dziś dotarliśmy do informacji, jakoby Serb ponownie złamał obowiązujące zasady. Możliwe, że Aleksandar ma problemy z liczeniem, bo opuścił miejsce aresztu po dwóch miesiącach, a nie po trzech tak jak nakazał mu sąd. Prijović w nocy ze środy na czwartek udał się na dyskotekę, gdzie zrobiono mu zdjęcia. Przez nieodsiedzenie kary Serbowi grozi nawet kara więzienia. O wyroku dowiemy się w przeciągu kilku następnych dni.
Aleksandr Prijović może trafić za kratki… Serb złamał zasady aresztu domowego, czmychając ze swojego miejsca zamieszkania w późnych godzinach nocnych. Zawodnik pozostałą część wyroku może spędzić w zakładzie karnym. [📸📰Kurir] pic.twitter.com/y0aLjb2ykL
— Maciej Łanczkowski (@mlanczkowski) June 12, 2020
Aleksandar Prijović jest obecnie piłkarzem saudyjskiego Al Ittihad. W Legii występował w latach 2015-2017. W 72 meczach zdobył 24 bramki i 13 razy asystował.