Były piłkarz Legii mocno o klubie i Mioduskim. „To strata czasu i cios w wizerunek klubu”

Sezon w wykonaniu Legii Warszawa coraz bardziej rozczarowuje, a krytyka płynie już nie tylko od kibiców. Marcin Komorowski wprost ocenił sposób zarządzania klubem i nie zostawił suchej nitki na działaniach właściciela.

Chaos decyzyjny i sportowa zapaść

Legia 30 października przegrała u siebie z Pogonią Szczecin i odpadła z Pucharu Polski. Był to ostatni mecz Edwarda Iordanescu w roli trenera Wojskowych. Po zwolnieniu Rumuna zespół przejął tymczasowo Inaki Astiz, jednak zmiana nie przyniosła żadnej poprawy. Pod wodzą Hiszpana Legia rozegrała dziewięć spotkań, w których zanotowała trzy remisy i aż sześć porażek.

W rozmowie z TVP Sport do obecnej sytuacji odniósł się Marcin Komorowski. Były piłkarz Legii skrytykował nie tylko wyniki, ale przede wszystkim sposób prowadzenia klubu przez Dariusza Mioduskiego.

– Od dłuższego czasu słyszymy, że zespół przejmie Marek Papszun. Nie rozumiem, dlaczego Dariusz Mioduski nie spotkał się z właścicielem Rakowa Częstochowa Michałem Świerczewskim i nie załatwił tej sprawy inaczej. Dziwię się, bo to strata czasu i coś, co bardzo mocno uderzyło w wizerunek klubu. Teraz to wszystko wygląda niepoważnie – powiedział Komorowski.

Wszystko wskazuje na to, że Marek Papszun zostanie nowym trenerem Legii. 51-latek już wcześniej deklarował gotowość objęcia zespołu, jednak Raków Częstochowa nie wyraził zgody na jego odejście przed końcem rundy. W piątek w Warszawie ma odbyć się oficjalna konferencja powitalna szkoleniowca, ale nastroje kibiców wciąż są chłodne.

Komorowski podkreślił, że obecna sytuacja sportowa Legii jest bezprecedensowa.

– Mam jednak nadzieję, że zamieszanie wreszcie się skończy, a nowy trener poukłada zespół. Kiedy Legia nie zdobywała mistrzostwa, niezadowolenie było bardzo duże. Krytyka pojawiała się po zajęciu przez zespół drugiego czy trzeciego miejsca w lidze. Co mają powiedzieć kibice teraz, gdy Legia przezimuje na przedostatnim miejscu w tabeli? To katastrofa – dodał były zawodnik stołecznego klubu.

Legia w czwartek o godzinie 21:00 rozegra ostatni mecz w 2025 roku. Rywalem Wojskowych będzie Lincoln Red Imps w końcowej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji. Spotkanie zamknie wyjątkowo nieudany rok dla warszawskiego klubu.

Źródło: TVP Sport

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.