Brutalny atak na kibiców po meczu Ekstraklasy. Policja zatrzymała 7 kiboli z Lubina. Grozi im surowa kara

Aż siedmiu kibiców zostało zatrzymanych przez policję pod zarzutem rozboju. Grozi im nawet do 15 lat więzienia. W niedalekiej przyszłości o ich losach zdecyduje sąd.

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do zatrważających wydarzeń. Dwaj kibice, wracając z meczu Ekstraklasy, zostali brutalnie napadnięci. Napastnikami okazali się pseudokibice jednego z lubińskich klubów.

15 lat więzienia

Grupa kiboli miała podjechać do ofiar dwoma samochodami. Celem natomiast miały być klubowe barwy w postaci koszulek, szalików i proporczyka. Skończyło się jednak na pobiciu młodych mężczyzn oraz kradzieży ich przedmiotów osobistych.

Część z napastników miała założone kominiarki, co miało utrudnić ich identyfikację. Zaledwie kilkanaście godzin później do drzwi jednego z chuliganów zapukała policja. Sprawa poniosła się błyskawicznie. Szybko rozpoznano siedmiu napastników, a następnie dokonano ich zatrzymań.

Cała grupa usłyszała zarzut rozboju. Grozi im nawet do 15 lat pozbawienia wolności. O sprawie poinformowała w swoich mediach społecznościowych dolnośląska Policja.

Nieco wcześniej, ten sam profil, poinformował o udaremnieniu zamieszek, w których mogło wziąć nawet 300 osób. Kibole z Lubina mieli w porozumieniu z kibolami z Bydgoszczy i Bytomia, planować atak na pociąg, którym podróżowali sympatycy Miedzi Legnica.

Policji udało się ujawnić obecność kilkudziesięciu pojazdów z potencjalnymi napastnikami. Na pokładach samochodów miały znaleźć się miotacze gazu, pałki, bandaże, rękawice czy ochraniacze na zęby.