Bramkarz ustawiony w murze podczas rzutu wolnego? Drugoligowiec przetestował to rozwiązanie [WIDEO]

Podczas spotkania pomiędzy Błękitnymi Stargard, a Wigrami Suwałki doszło do niecodziennej sytuacji. Gdy przyznano rzut wolny dla gospodarzy, goście ustawili w murze… bramkarza.

Błękitni Stargard podejmowali u siebie Wigry Suwałki. W pewnym momencie arbiter spotkania przyznał rzut wolny dla gospodarzy. Przyjezdni z Suwałk postanowili zaskoczyć rywali nietypowym rozwiązaniem. Gracze Wigier ustawili w murze golkipera, aby zapobiec stracie bramki.

Być może na początku ten pomysł wydaje się głupi, jednak po głębszym namyśle można zmienić zdanie. Ustawiony bliżej bramkarz wciąż ma do dyspozycji ręce, tym samym może szybciej udaremnić próbę strzału rywala. Błękitni bramki nie strzelili, więc pomysł się udał.

Taka forma ustawiania muru jest znana przede wszystkim z futsalu. W tamtej dyscyplinie jest na porządku dziennym od wielu lat.

Mecz w ramach drugiej ligi pomiędzy Błękitnymi Stargard, a Wigrami Suwałki zakończył się wynikiem 1:0 dla gospodarzy.