Zbigniew Boniek w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale „Prawda Futbolu” wypowiedział się na temat zachowania Czesława Michniewicza w stosunku do dziennikarzy. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznał, że redaktorzy nigdy mu tego nie zapomną.
Czesław Michniewicz po awansie na mistrzostwa świata przejechał się po kilku dziennikarzach, którzy w niego nie wierzyli. Zaczęło się od konfrontacji z Jackiem Kurowskim z TVP Sport, a następnie na wymianie nazwisk redaktorów podczas rozmowy z Kanałem Sportowym.
Boniek: „Dziennikarze nie zawsze przebaczają”
Zbigniew Boniek przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. Były prezes PZPN w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale Prawda Futbolu powiedział, że dziennikarze nie zapomną Michniewiczowi tego zachowania.
– Nie zapomnijmy, że w czerwcu mamy cztery mecze z dobrymi drużynami. Jak to się mówi: Pan Bóg przebacza, dziennikarze nie zawsze. Czesiu postawił się w sytuacji takiej, że ewentualna porażka będzie oceniana inaczej niż porażka innych trenerów – powiedział Boniek.
– W pewnym sensie rozumiem Michniewicza, że zeszło z niego powietrze. Czy zrobił słusznie? Nie jestem ani adwokatem, ani prokuratorem. To nie jest mój problem, ale zupa się rozlała. To nie będzie łatwe do posprzątania – dodał.
Zobacz również: Dziennikarze odpowiedzieli na zaczepkę Michniewicza. „Zatruł się sukcesem”
Źródło: Prawda Futbolu, Weszło