Jakub Błaszczykowski udzielił wywiadu Foot Truckowi. Były reprezentant Polski w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim opowiedział między innymi o konflikcie z Robertem Lewandowskim.
Błaszczykowski o Lewandowskim
Media od wielu lat spekulowały na temat konfliktu Jakuba Błaszczykowskiego z Robertem Lewandowskim. Podczas rozmowy w Foot Trucku, Łukasz Wiśniowski przytoczył słowa Sławomira Peszki z premiery filmu „Kuba”.
Według doniesień dziennikarza Eleven Sports „Peszkin” miał powiedzieć, że w produkcji konflikt Błaszczykowskiego z Lewandowskim został „wygładzony”. Na tę reakcję na premierę zareagował główny bohater filmu.
– Myślę, że to nie jest wygładzone w sensie takim, że my chcieliśmy, żeby coś ukrywać. Absolutnie nie. Bardziej jest to, że powstało dużo różnych historii, że my się biliśmy czy szarpanie – powiedział Kuba Błaszczykowski.
– Tak jak było powiedziane w filmie, było dużo drobnych rzeczy, które złożyły się na jedną całość. Ani ja, ani Robert, ani Łukasz nie wiedziała, co dana osoba z nas powie. W sumie to, co wyszło na końcu, to wszyscy mówiliśmy to samo. To pokazuje, jak my się zmieniliśmy przez pryzmat czasu – dodał były kapitan reprezentacji Polski.
– Myślę, że drobne rzeczy, które miały miejsce wtedy i które nas poróżniły i ten dystans się powiększał, że drogi się rozchodziły. Wiedząc o tym, że nie gram już w piłkę, musiało trochę czasu upłynąć, abyśmy to zrozumieli. Teraz każdy z nas zupełnie inaczej już na to patrzy, a wtedy mieliśmy za duże ego, żeby załatwić to w odpowiedni sposób – stwierdził.
– Druga rzecz jest taka, że to, że nie kumplowaliśmy się poza boiskiem, nie przekładało się na grę. Myślę, że to jest najważniejsze w tym wszystkim. Tak do tego podchodzę – podsumował.
Źródło: Foot Truck