W piątek doszło do przedwczesnego finału Euro 2020. Reprezentacja Belgii po świetnym meczu pożegnała się z turniejem na rzecz Włochów (1-2), którzy awansowali do półfinału. Spotkanie potęg zachwyciło kibiców swoim poziomem. Leonardo Bonucci w rozmowie z mediami stwierdził jednak, że jego drużyna miała pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
Roberto Mancini i spółka skrupulatnie realizują operację „finał” i są już o krok od wymarzonego celu. Po wyeliminowaniu Belgii pozostało tylko przejść 1/2, a na sam koniec postawić kropkę nad „i”.
Warto natomiast zaznaczyć, że piątkowy mecz nie był taki prosty. Belgowie nie ułatwiali Włochom zadania i wysoko ustawili poprzeczkę. Poziom spotkania zachwycił swoim tempem, konstruowanymi akcjami i zaangażowaniem.
Dominacja?
Nieco inną optykę na starcie rzucił Leonardo Bonucci. Lider defensywy Włochów stwierdził, że jego drużyna „zdominowała mecz”. Doświadczony stoper nie ukrywał, że rywale wrócili do gry, jednak z jego perspektywy wszystko było pod kontrolą.
– Znaliśmy jakość Belgii. Zwłaszcza wiedzieliśmy jak mocni są w ataku i jakie stanowią tam niebezpieczeństwo. Prowadziliśmy jednak już 2:0 i w pełni zdominowaliśmy mecz. Potem Belgia wróciła do gry, ale mieliśmy wszystko pod kontrolą. Po raz kolejny na boisku pokazaliśmy serce włoskiej drużyny – przyznał Bonucci w pomeczowym wywiadzie dla „RAI Sport”.
Włochów czeka teraz półfinałowy mecz z reprezentacją Hiszpanii. „La Roja” po rzutach karnych pokonali Szwajcarię. Wcześniej „Helweci” sprawili wielką niespodziankę i wyeliminowali Francję.
– Przed nami dwa mecze, najtrudniejsze jednak będzie starcie z Hiszpanią. Oni grają podobnie do Belgii. Co więcej, po raz kolejny pokazali charakter na turnieju, ponieważ mieli problemy, ale opanowali sytuację. To z pewnością będzie walka do końca – ocenił Bonucci.