Napastnik reprezentacji Belgii Michy Batshuayi zaliczył wpadkę i ogłosił swoje powołanie na EURO 2020 za wcześnie. Federacja ukarała go przymusem zrobienia 50 pompek na pierwszym treningu.
27-letni snajper Crystal Palace nie zainstalował specjalnej aplikacji Belgijskiej Federacji Piłkarskiej. Wypożyczony z Chelsea piłkarz nie wiedział zatem, kiedy selekcjoner Roberto Martinez ogłosi powołania.
Wpadka przed ogłoszeniem powołań
Batshuayi poinformował o tym kibiców za wcześnie… za pomocą postu w mediach społecznościowych.
– Euro 2021, nadciągamy. Jestem bardzo dumny, że jestem częścią tego zespołu – pisał 27-letni Belg.
Po czasie zrozumiał, że popełnił błąd i usunął post. Wiadomość jednak rozeszła się po mediach społecznościowych, a sam zawodnik przeprosił za zamieszanie.
– Nie mam tej aplikacji. Przepraszam, myślałem, że wszystko było już ogłoszone oficjalnie – dodał w kolejnym wpisie.
Zasłużona kara
Na odpowiedź federacji nie trzeba było długo czekać. Belgowie ukarali napastnika Crystal Palace… 50 pompkami do zrobienia na pierwszym treningu kadry.
That's 50 push ups at the first training, Michy! 🥵
(Btw, download it here ➡️ https://t.co/dNPTycNipa) https://t.co/WbNkaZyAxi pic.twitter.com/NVnly9ukRB— Belgian Red Devils (@BelRedDevils) May 17, 2021