#POLAUT
CHŁOP JAK POLECIAŁ XDDDDDD pic.twitter.com/0MK1TPLJL3— Maciej (@mac_bar_) June 21, 2024
Redakcja
Lewandowski porównał się z topowymi napastnikami. Polak wskazał najlepszego snajpera [WIDEO]
Robert Lewandowski niedawno wziął udział w materiale na oficjalnym profilu EURO 2024 na Instagramie. Miał tam okazję porównać się z innymi legendami piłki nożnej pod kątem wykończenia akcji. Wśród wymienionych piłkarzy znaleźli się m.in. Robin van Persie, Wayne Rooney oraz Kylian Mbappe.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
„Lewy” porównał się z gwiazdami futbolu
Reprezentacja Polski intensywnie przygotowuje się do nadchodzącego spotkania grupowego z Austrią, które odbędzie się na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Trener Michał Probierz będzie mógł prawdopodobnie liczyć na wsparcie Roberta Lewandowskiego, który powraca po kontuzji uda.
Uraz ten wykluczył go z ostatniego meczu z Holandią, jednak wszystko wskazuje na to, że napastnik będzie gotowy do gry. Przed meczami Polak brał jednak udział w akcjach promocyjnych.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
W opublikowanym materiale wideo na profilu EURO 2024 Lewandowski miał za zadanie wskazać zawodnika z najlepszym wykończeniem. Na liście znaleźli się piłkarze, którzy na przestrzeni lat zasłynęli swoją skutecznością na boisku.
Wśród nich wymieniono m.in. Robina van Persie i Wayne’a Rooney’a. Lewandowski również znalazł się w tym zestawieniu, gdzie został porównany z Kylianem Mbappe. Podczas nagrania, „Lewy” z dużą pewnością siebie stwierdził, że dysponuje lepszym wykończeniem niż francuski napastnik.
Jednak gdy padło nazwisko Thierry’ego Henry’ego, Lewandowski uznał wyższość legendarnego zawodnika Arsenalu. W efekcie, Henry, obecnie 46-letni, został uznany za najlepszego w całej klasyfikacji.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: EURO 2024
Kraksa na rowerowej wycieczce Polaków. „Karol tam przez kierownicę poleciał”
Reprezentacja Polski przygotowuje się do spotkania z Austrią. Podczas przejazdu na sesję treningową doszło do niespodziewanej sytuacji. Samuel Szczygielski przytoczył kulisy z rowerowej przejażdżki kadrowiczów.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Piłkarze z historiami w drodze na trening
We wtorek biało-czerwoni odbyli kolejny trening w Niemczech. Piłkarze jechali na zajęcia rowerami, a kulisy tych wydarzeń opisał Samuel Szczygielski z Meczyków. Według doniesień dziennikarza tuż po wyruszeniu spod hotelu doszło do niespodziewanej sytuacji.
Jeden z kibiców biegł za Robertem Lewandowskim. Niedługo później miał miejsce incydent z udziałem Karola Świderskiego, który przewrócił się na rowerze.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
– Coś się tam wydarzyło! Tam wypadek się zrobił. Uważaj, bo się wywalisz jak Karol. Karol tam przez kierownicę poleciał – powiedzieli kadrowicze, cytowani przez Meczyki.pl.
Swoje zdanie w kwestii kraksy Świderskiego przedstawił główny zainteresowany. Napastnik Hellasu zrzucił winę na Marcina Bułkę, który miał uderzyć kierownicą w jego kierownicę.
Co ze Skórasiem?
Dziennikarz Meczyki.pl wymienił kilka zdań również z Michałem Skórasiem. Podczas spotkania z Holandią gracz Club Brugge złapał się za kolano, a na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Okazało się jednak, że głównym winowajcą całego zamieszania był Damian Szymański.
Na szczęście Michał Skóraś nie ucierpiał na tyle, aby pauzować od treningów. Wychowanek Kolejorza w rozmowie ze Szczygielskim przyznał jednak, że sytuacja narobiła sporego szumu wokół jego osoby.
– Damian Szymański mixem uderzył mi w kolano. Bo ja stałem za nim, a on chciał… Nie wiem, co on w sumie chciał zrobić. No i za***ał mi. No i akurat nie było widać tego, że mnie uderzył. (…) Od razu poszli do mnie wszyscy trenerzy. Dyrektorzy sportowi z Belgii pisali. Rodzina… Wszyscy praktycznie. Na drugi dzień pokazali, że we Włoszech też wstawili ten filmik. A kolejnego dnia na treningu jestem – powiedział piłkarz Club Brugge.
Reprezentacja Polski w piątek zagra drugi mecz fazy grupowej na EURO 2024. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Austrią. Spotkanie zaplanowano na 18:00.
Źródło: Meczyki.pl
Dziennikarz z Kosowa prowokował serbskich kibiców. Pokazał gest dwugłowego orła [WIDEO]
Dziennikarz sportowy z Kosowa 🇽🇰 wykonuje gest dwugłowego orła przed serbskimi 🇷🇸 kibicami. #EURo2024pic.twitter.com/lJBuy1keWZ
— Mieszko Rajkiewicz (@m_rajkiewicz) June 16, 2024
Kuriozalne pytanie na konferencji prasowej Romańczuka i Kiwiora. Mieli wypowiedzieć się na temat Eriksena [WIDEO]
Zajebiste pytanie, nie ma co. https://t.co/wEyuxQ14RG pic.twitter.com/YihBIV5ppk
— zdzichu_ (@Asmerinhooo2) June 17, 2024
Piłkarz Liverpoolu kompletnie zignorował znanego influencera. Twórca nie wiedział, kogo spotkał [WIDEO]
Darwin Nunez stał się bohaterem jednego z najbardziej wiralowych filmików w ostatnich dniach. Napastnik Liverpoolu kompletnie zignorował znanego influencera, który chciał go zaczepić podczas transmisji live.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Nunez zignorował influencera
Liverpool w minionym sezonie Premier League zajął trzecie miejsce w Premier League. Ważnym zawodnikiem wśród podopiecznych Juergena Kloppa był Darwin Nunez. Urugwajczyk zdobył 18 bramek i zaliczył 13 asyst we wszystkich rozgrywkach.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Po zakończeniu sezonu Nunez udał się do Stanów Zjednoczonych, gdzie przygotowuje się do Copa America wraz ze swoją kadrą. Podczas jednej z transmisji, Jack Doherty natknął się na wspomnianego piłkarza The Reds.
Znany influencer trafił na niego, gdy ten robił sobie zdjęcia z kibicami. Twórca postanowił zaczepić Nuneza, jednak ten kompletnie go zignorował. Piłkarz Liverpoolu nawet nie spojrzał na influencera.
Po chwili Doherty zapytał widzów, kim jest ta osoba. To dopiero od nich dowiedział się, że spotkał przed chwilą piłkarza.
Nahh Nunez is officially my goat 😭😭 pic.twitter.com/rjt3EZl4xf
— Day🍃 (@DayLFC_) June 10, 2024
Źródło: X
Kluczowi zawodnicy mogą odejść z Lecha. „Dużo od tego zależy”
W poniedziałek odbyła się pierwsza konferencja nowego trenera Lecha Nielsa Frederiksena. Duńczyk wypowiedział się między innymi na temat potencjalnych odejść z zespołu.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Kluczowi zawodnicy mogą odejść
Lech Poznań w minionym sezonie zawiódł swoich kibiców. Podopieczni Johna van den Broma i Mariusza Rumaka zakończyli kampanię bez żadnego trofeum. Teraz przed Kolejorzem nowe otwarcie.
Władze Lecha zatrudniły Nielsa Frederiksena, aby powrócić do korzeni, czyli ofensywnej gry. Wciąż jednak nie wiadomo, jak będzie wyglądać kadra Kolejorza w nadchodzącym sezonie. Bardzo możliwe, że z klubem pożegnają się istotni zawodnicy.
Niels Frederiksen opowiedział o tym aspekcie w trakcie swojej pierwszej konferencji prasowej.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
– Zarówno Filip Marchwiński, jak i Kristoffer Velde mogą odejść. Nie chciałbym, żeby obaj odchodzili, są ważnymi elementami zespołu. Jeśli odejdą, musimy dobrze ich zastąpić. […] Nie jest tajemnicą, że szukamy skrzydłowych, napastnika i lewego obrońcy. Dużo zależy od tego, jakich zawodników sprzedamy. Nie wiemy, jak do końca będzie wyglądać przyszłość Filipa Marchwińskiego. Jest duże prawdopodobieństwo, że on odejdzie – powiedział Niels Frederiksen na konferencji prasowej.
Filip Marchwiński ma na swoim koncie 166 występów w barwach Lecha Poznań. W tym czasie 22-latek zdobył 28 trafień i zanotował 11 asyst. Z kolei Velde zagrał w 97 meczach, notując 29 bramek i 13 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia obu zawodników na 6 mln euro.
Źródło: Lech Poznań
Trzech pseudokibiców obrażało Viniciusa na tle rasowym. Teraz trafią za kratki
Podczas zeszłorocznego spotkania Valencii z Realem Madryt kibice Nietoperzy obrażali Viniciusa na tle rasistowskim. Efektem skargi złożonej przez La Liga (wraz z Realem Madryt i Viniciusem – przyp. red.), ci ludzie zostali skazani na 8 miesięcy więzienia.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Skazani za obelgi
21 maja zeszłego roku trzech kibiców Valencii obrażało Viniciusa Juniora na tle rasowym. Klub pomógł zidentyfikować te osoby, co w konsekwencji przyczyniło się do ich skazania.
Winni otrzymali zakaz stadionowy na dwa lata oraz trafią do więzienia na 8 miesięcy. Podczas rozprawy oskarżeni przeprosili brazylijskiego piłkarza.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
– Ten werdykt to wspaniała wiadomość dla walki z rasizmem w Hiszpanii, ponieważ naprawia szkodę poniesioną przez Viniciusa i stanowi jasny sygnał dla osób, które pójdą na stadion piłkarski, że w przypadku takiego zachowania LaLiga ich wykryje, zgłosi i poniosą konsekwencje karne – powiedział Javier Tebas, prezes LaLiga.
🚨 La Liga president Javier Tebas: “This ruling is great news regarding the fight against racism in Spain, as it rectifies the wrong suffered by Vinícius Jr and sends a clear message to those people who go to a football stadium to hurl abuse. La Liga will identify them, report… pic.twitter.com/boURd5cYvN
— Madrid Xtra (@MadridXtra) June 10, 2024
Źródło: Twitter, Weszlo
Stanowski o braku Milika na EURO. „Byłbym hipokrytą” [WIDEO]
Krzysztof Stanowski wypowiedział się na temat Arkadiusza Milika, którego zabraknie na EURO 2024. Dziennikarz nie będzie ubolewał z powodu braku napastnika Juventusu na turnieju w Niemczech.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Wypadł przez kontuzję
Polska pokonała Ukrainę 3:1 w piątkowym meczu towarzyskim na Stadionie Narodowym. Na początku spotkania Arkadiusz Milik musiał opuścić boisko ze względu na uraz. Wspomniana kontuzja wykluczyła napastnika Starej Damy z wyjazdu na EURO 2024.
Krzysztof Stanowski w Kanale Zero wypowiedział się na temat absencji polskiego snajpera z Juventusu. Dziennikarz nie ubolewa ze względu na nieobecność Milika na EURO.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
– Byłbym hipokrytą, gdybym teraz nagle stwierdził, że żałuję, iż pod względem sportowym Arkadiusz Milik nie będzie miał okazji zagrać na EURO w reprezentacji Polski. Od lat nie kojarzy mi się z nim dobrym w kadrze – powiedział Stanowski.
– Szczerze mówiąc, raczej nie widziałbym go w tej drużynie. Teraz trochę nie wypada tak mówić. Okoliczności się zmieniły i trzeba mu współczuć Ale gdyby nie te okoliczności, to powiedziałbym, że Milik nie kojarzy mi się z zawodnikiem, który miałby coś nam naprawdę dać – dodał dziennikarz.
– W klubie OK, szanuję go i jego dorobek klubowy. W reprezentacji jest jednak zawodnikiem, który jak żaden inny potrafi przejść obok meczu – podsumował.
🗣️ @K_Stanowski na temat Milika w Reprezentacji i tego czego dawał jej w ostatnich latach: pic.twitter.com/6SEjLGP5NV
— OficjalneZero (@OficjalneZero) June 7, 2024
Źródło: Kanał Zero
Thiago Silva po 15 latach wrócił do Fluminense. Piękne przywitanie wychowanka [WIDEO]
Thiago Silva po piętnastu latach wrócił do swojego rodzimego klubu. Obrońca, który w przeszłości reprezentował barwy m.in. AC Milanu, PSG i Chelsea ponownie trafił do Fluminense, gdzie przywitano go z dużym entuzjazmem.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Coraz bliżej końca kariery
Thiago Silva najlepszy czas ma już zdecydowanie za sobą. Brazylijczyk zachwycał swoją grą w Europie przez kilkanaście lat. Teraz 39-latek postanowił wrócić do ojczyzny, aby ponownie bronić barw klubu, którego jest wychowankiem.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
W mediach społecznościowych wideo z przywitaniem Brazylijczyka we Fluminense zrobiło sporą furorę. Klub przywitał go ze sporym entuzjazmem i rozmachem. Na stadionie uruchomiono specjalne efekty, a na trybunach zasiadły tysiące kibiców.
🇧🇷 Thiago Silva po 15 latach wrócił do Fluminense, którego jest wychowankiem. Na Maracanie powitało go 50 tysięcy kibiców. Na to trzeba sobie zasłużyć. pic.twitter.com/8YFqkGxyrz
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) June 8, 2024
Źródło: Twitter
Papszun wrócił do Rakowa… i jest łączony z zagranicznym klubem
Łukasz Gikiewicz przedstawił ciekawe informacje dotyczące Marka Papszuna. Według byłego piłkarza Śląska Wrocław polski trener znalazł się na celowniku chorwackiego Hajduka Split.
Dyrektor sportowy Hajduka z wizytą w Polsce
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Łukasz Gikiewicz za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o potencjalnych ruchach chorwackiego Hajduka Split. Według byłego piłkarza Śląska Wrocław dyrektor sportowy klubu przyleciał do Polski, aby załatwić dwie sprawy. Dotyczą one Marka Papszuna i Erika Exposito.
– Nikola Kalinić, nowy dyrektor Hajduka Split przebywa aktualnie w Polsce. Na celowniku znaleźli się trener Marek Papszun i napastnik Erik Exposito. Ciekawostka: Hajduk chciał trenera Gennaro Gattuso, ale ten odrzucił propozycję – napisał „Giki” na Twitterze.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Doniesienia piłkarza wskazują więc na to, że Marek Papszun zaraz po powrocie do Rakowa Częstochowa może go opuścić. Przypomnijmy, że w kontrakcie trenera z Medalikami zawarto klauzulę, która pozwala mu na wcześniejsze zakończenie współpracy, która terminowo ma zakończyć się w czerwcu 2026 roku.
W minionym sezonie Hajduk zajął trzecie miejsce w lidze chorwackiej. Ekipa prowadzona przez Sinisę Segovicia zagra w eliminacjach do Ligi Konferencji. Klub chce się z nim jednak pożegnać, ponieważ od kwietnia był postrzegany jako tymczasowe rozwiązanie.
Źródło: Łukasz Gikiewicz
Lech Poznań odpowiada Warcie Poznań oficjalnym oświadczeniem. Klub zaprezentował wyliczenia
Przyszłość Warty Poznań stoi pod znakiem zapytania. Właściciel klubu zapowiedział, że jeśli klub nie wróci do swojego rodzimego miasta, to nie wystartuje w rozgrywkach pierwszej ligi. Jedynym rozwiązaniem wydaje się gra na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. To oznacza, że Warta dzieliłaby obiekt z Lechem. Kolejorz opublikował oświadczenie, w którym prezentuje wyliczenia i przedstawia swoje stanowisko w tej sprawie.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Warta na Bułgarskiej?
Warta Poznań grała przez ostatnie lata w Grodzisku Wielkopolskim. Polski Związek Piłki Nożnej uznał jednak, że tak dalej być nie może. Komisja Ligi wymaga, aby Zieloni dogadali się z operatorem Stadionu Miejskiego.
Warta musi jednak liczyć na pomoc miasta, ponieważ koszt gry na Bułgarskiej przerasta ich możliwości. Na całe zamieszanie zareagował Lech. Klub w oświadczeniu poinformował, że Zieloni są mile widziani, jednak nie kosztem Kolejorza.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
– Rozumiemy to w taki sposób, że warunki do gry dla naszej drużyny będą dokładnie takie same, jak do tej pory, że nie ucierpi np. murawa na stadionie, a Lech jako klub nie będzie musiał ponosić dodatkowych nakładów związanych z grą drugiego zespołu na obiekcie – czytamy.
– Wyliczyliśmy, że całość kosztów związanych z utrzymaniem i wymianą murawy zamknie się w kwocie 3,4 mln zł, co przy podziale na dwa kluby równo użytkujące boisko zamknie się w kwocie 1,7 mln zł na jeden zespół – napisano.
– Lech sprzed kilku lat, a dziś wszystkie koszty, w tym te za media, inflacja czy utrzymanie murawy są znacząco wyższe. Chcieliśmy zwrócić uwagę, że wynajęcie Enea Stadionu w wysokości 90 tys. zł za mecz, a o takiej kwocie słyszymy w ostatnich dniach często w publicznych wypowiedziach przedstawicieli Warty, jest absolutnie nierealne i nie pozwoliłoby na pokrycie znaczącej części kosztów związanych z występami Zielonych przy Bułgarskiej – dodano w oświadczeniu na oficjalnej stronie Lecha Poznań.
Szatnia problemem
Poza finansami Warta Poznań ma również inny problem. Na Stadionie Miejskim musi powstać dodatkowa szatnia dla klubu, ponieważ Kolejorz nie wpuści piłkarzy Zielonych do swoich.
– Lech nas do swojej szatni nie wpuści. My możemy się przebierać w kontenerach, możemy przyjechać na stadion przebrani, możemy przygotować się w autobusie. Chcemy to załatwić i tyle – mówił niedawno właściciel Warty, Bartłomiej Farjaszewski.
Co na to Kolejorz?
– W Mediolanie są trzy szatnie, jedna dla Milanu, druga dla Interu, a trzecia dla drużyny gości. Podkreślamy, iż nasza szatnia to nie tylko szatnia meczowa, ale także szatnia treningowa zespołu Kolejorza, z której piłkarze naszej drużyny korzystają każdego dnia – czytamy.
– Od początku wskazywaliśmy miejsca, gdzie dodatkowa szatnia dla Warty na Enea Stadionie może powstać. Została przygotowana finalna koncepcja z takim pomieszczeniem na trybunie numer I im. Teodora Anioły – dodano.
Oświadczenie KKS Lech Poznań ws. gry Warty Poznań na Enea Stadionie ➡️ https://t.co/5ry31dyjHk pic.twitter.com/r0E9UDTsj3
— Lech Poznań (@LechPoznan) June 5, 2024
Źródło: Lech Poznań, Warta Poznań
Szczere słowa Joana Laporty o Robercie Lewandowskim. „Odrzucił sporo ofert”
Joan Laporta udzielił wywiadu dla mediów FC Barcelony na platformie „Barca One”. Prezes Blaugrany zahaczył kilka tematów, skupiając się przede wszystkim na zwolnieniu Xaviego i przyszłości klubu. Zdradził również, że Robert Lewandowski odrzucił wiele ofert, aby zostać w Katalonii.
FC Barcelona znajduje się w przebudowie. Miniony sezon nie był udany dla Katalończyków, z którymi dopiero co pożegnał się Xavi. Od przyszłej kampanii drużynę prowadzić będzie Hansi Flick. Najważniejszym zadaniem Niemca będzie odbudowanie zespołu, niektórych piłkarzy i wprowadzenie stabilizacji.
Lewandowski odejdzie?
Tymczasem Joan Laporta udzielił wywiadu klubowym mediom na platformie „Barca One”. Prezes Barcelony skupił się na wielu kwestiach, poruszając między innymi temat zwolnienia Xaviego oraz planów na nowy sezon. Zdradził również nieco informacji o Robercie Lewandowskim. Ze słów Laporty wynika, że Polak miał odrzucić oferty od wielu klubów, aby zostać w Barcelonie.
– Robert Lewandowski odrzucił sporo poważnych finansowo ofert, aby pozostać w Barcelonie – powiedział Laporta, co cytował Fabrizio Romano.
Co więcej, chwilę później zaczął komplementować i wysyłać pozytywne sygnały w stronę Vitora Roque. Zupełnie tak, jakby wspierał Brazylijczyka przed przyszłym sezonem i szykował go w ten sposób do częstszych występów.
– Przystosowuje się do naszego świata, naszego klubu i nowego środowiska, łapie właściwy rytm – ocenił prezes.
🔵🔴 Laporta: “Robert Lewandowski has rejected important financial proposals to stay at Barcelona”.
“Victor Roque? He’s adapting to our world, our club and new environment, he’s getting the right rythm”. pic.twitter.com/xwVDxwYiQ9
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 4, 2024
Lewandowski rozegrał w minionym sezonie łącznie 49 meczów. Strzelił w nich 26 goli i zanotował 9 asyst. Za kilka dni poprowadzi reprezentację Polski na Euro 2024.
Dlaczego Xavi chciał się pozbyć Lewandowskiego? Media zdradziły powody, którymi kierował się były trener Barcelony
W minionym tygodniu media opublikowały listę nazwisk, których Xavi chciał się pozbyć z FC Barcelony. Catalunya Radio ujawniło, co stało za decyzją trenera o tym, że w zestawieniu znalazł się Robert Lewandowski.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Zmiany w Barcelonie
FC Barcelona oficjalnie ogłosiła nowego szkoleniowca. Trenerem Dumy Katalonii został Hansi Flick. To oznacza, że z posadą pożegnał się Xavi Hernandez. Według medialnych doniesień szkoleniowiec chciał pozbyć się kilku zawodników przez następnym sezonem, jeśli dalej pełniłby swoją funkcję.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Na liście znalazł się między innymi Robert Lewandowski. Catalunya Radio ujawniła kulisy tej sprawie. Według wspomnianego źródła Xaviemu nie podobało się podejście Polaka do młodych zawodników. Lewandowski ma rzekomo za mało empatii wobec mniej doświadczonych kolegów.
Catalunya Radio twierdzi, że za decyzją Xaviego szły zbyt duże wymagania Lewandowskiego i brak szacunku w rozmowach z młodymi.
🚨 Xavi didn’t want Lewandowski because of his attitude towards young players. There’s a lack of empathy to them, and the coach considered that he was too demanding of them and not always with a friendly and respectful tone. @LaTdT
— barcacentre (@barcacentre) May 29, 2024
Źródło: Catalunya Radio
Władze Wisły reagują na słaby sezon w lidze. Szykują się zmiany w strukturach klubu
Wisła Kraków zanotowała kolejny fatalny sezon pod względem rozgrywek ligowych. Według doniesień Tomasza Włodarczyka klub dokonuje znaczących zmian w swoich strukturach. Dziennikarz Meczyków twierdzi, że dyrektor sportowy, Kiko Ramirez opuści Białą Gwiazdę.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Słodko-gorzki sezon Wisły Kraków
Biała Gwiazda wygrała w tym sezonie Puchar Polski, co jest ogromnym sukcesem, jak na pierwszoligowca. Drużyna jednak zawiodła na polu ligowym, gdzie nie zakwalifikowali się nawet do baraży.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Ekipa prowadzona przez Alberta Rude zajęła dziesiąte miejsce w rozgrywkach. Krakowiacy zdobyli zaledwie 50 punktów w 34 meczach.
W związku ze słabymi wynikami w klubie doszło do wielu refleksji. Nowe doniesienia w sprawie zmian w Wiśle Kraków przedstawił Tomasz Włodarczyk. Według dziennikarza Meczyków dyrektor sportowy Białej Gwiazdy, Kiko Ramirez rozstanie się z klubem.
53-latek w poniedziałek miał już pożegnać się z szatnią, a w gabinetach mają trwać rozmowy nad porozumieniem dotyczącym zerwania umowy. Kiko Ramirez piastuje to stanowisko od grudnia 2022 roku.
Źródło: Meczyki.pl