Nasser Al-Khelaifi: „Ludzie nas tak oceniają, bo nie mogą się pogodzić z tym, że Katar organizuje mundial”

Nasser Al-Khelaifi w rozmowie z L’Equipe wypowiedział się na temat postrzegania Kataru za sprawą mundialu. Prezes Paris Saint-Germain uważa, że wizerunek kraju z Bliskiego Wschodu bardzo się zmieni przez organizację mistrzostw świata.

Czy Katar będzie inaczej postrzegany?

Przed turniejem w Katarze wiele osób krytykowało ten kraj m.in. za ograniczone prawa dla osób LGBT. Nasser Al-Khelaifi w rozmowie z L’Equipe stwierdził jednak, że w Katarze wszyscy są mile widziani.

– Wizerunek zmieni się bardzo. Nie jesteśmy doskonali, ale trzeba się przyjrzeć wszystkiemu dokładniej. Wielu dziennikarzy już zmieniło zdanie. Obecnie w Katarze jest dwadzieścia tysięcy dziennikarzy, a ilu było wcześniej? Może dwustu. Wielu pisało, nie widząc kraju z bliska. Wiesz, dlaczego jesteśmy tak oceniani? Bo to Katar, mały kraj. Ludzie nie mogą się pogodzić z tym, że tutaj odbywają się mistrzostwa świata – powiedział prezes PSG.

Obrzydliwe zachowanie Dragana Stojkovicia. Po bramce dla Serbii obrażał matki Szwajcarów [WIDEO]

– Jesteśmy pokornymi ludźmi, z sercem na dłoni. Wszystkie kultury są razem, a naszą tożsamością jest kultywowanie pokoju ze wszystkimi. Przyjmujemy ludzi z całego świata. Nie jesteśmy odpowiedzialni za wszystko. Jesteśmy dobrymi ludźmi. W Katarze wszyscy są mile widziani. Bez względu na narodowość, pochodzenie, przekonania i płeć. Prosimy tylko o jedno: szacunek do naszej kultury – dodał.

Źródło: L’Equipe, TVP Sport

Obrzydliwe zachowanie Dragana Stojkovicia. Po bramce dla Serbii obrażał matki Szwajcarów [WIDEO]

 

Reprezentacja Serbii przegrała ze Szwajcarią (2:3) w trzecim meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata w Katarze. Kibice dopatrzyli się haniebnego czynu ze strony selekcjonera ekipy z Bałkanów. Dragan Stojković wykrzykiwał wulgarne słowa w kierunku szwajcarskich piłkarzy.

Spotkanie Serbii ze Szwajcarią było elektryzujące nie tylko ze względu na walkę o wyjście z fazy grupowej. W tle rozgrywały się również kwestie narodowościowe. Przypomnijmy, że Granit Xhaka i Xherdan Shaqiri pochodzą z Kosowa, zamieszkiwanego w sporej części przez Albańczyków. To terytorium w 2008 roku ogłosiło swoją niezależność od Serbii.

To nie pierwszy raz

Podczas spotkania Szwajcarów z Serbami w 2018 roku doszło do prowokacji. Helweci wygrali wówczas z ekipą z Bałkanów po bramkach Xhaki i Shaqiriego. Obaj po swoich bramkach dłońmi imitowali dwugłowego orła – symbol Albanii. Serbia uznała to za prowokację, a FIFA ukarała obu zawodników.

Kamil Grabara ocenił grę reprezentacji Polski. „To nie są skoki narciarskie, żeby oceniać styl” [CZYTAJ]

Obrzydliwe zachowanie trenera

W 2022 roku również było czuć napięcie. Podczas spotkania arbiter pokazał aż 11 żółtych kartek, a wielokrotne przepychanki „zabijały” płynność meczu. Kibice dopatrzyli się także haniebnego zachowania selekcjonera Serbii. Gdy jego drużyna wyrównała, a następnie wyszła na prowadzenie (2:1), Dragan Stojković zaczął wyzywać szwajcarskich piłkarzy. Kamera zarejestrowała, jak trener Serbii krzyczy „j**ać wasze albańskie matki”.

Didier Deschamps docenia reprezentację Polski. „To zespół, który jest dobrze zorganizowany” [CZYTAJ]

Ostatecznie Szwajcaria pokonała Serbów 3:2, a drużyna z Bałkanów odpadła w fazie grupowej turnieju. Helweci w 1/8 finału zmierzą się z Portugalią. Mecz zaplanowano na wtorek 6 grudnia o godzinie 20:00.

Źródło: Twitter

„Dobrze, że sędzia przyznał karnego, bo mogłem się popisać”. Szczęsny zabrał głos po meczu z Argentyną

Reprezentacja Polski przegrała z Argentyną w ostatnim meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata w Katarze. Mimo porażki Biało-Czerwoni awansowali do 1/8 finału turnieju. Po spotkaniu Wojciech Szczęsny w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się na temat przebiegu meczu.

Kolejny udany mecz Szczęsnego

Wojciech Szczęsny był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Bramkarz reprezentacji Polski w pierwszej połowie obronił rzut karny wykonywany przez Lionela Messiego. Golkiper Juventusu nie zgadzał się z decyzją sędziego o podyktowaniu jedenastki, jednak jak sam przyznaje, dało mu to szansę na pokazanie swoich umiejętności.

– Powiedziałem sędziemu, że dotknąłem Messiego, ale to nie było uderzenie. Był tylko kontakt, ale nie na rzut karny. Sędzia jednak uznał inaczej. I dobrze, mogłem się popisać – powiedział w rozmowie z TVP Sport.

Polska awansuje do 1/8 finału Mistrzostw Świata! Oceniliśmy Polaków za mecz z Argentyną [OCENY]

– Mogę teraz powiedzieć, że wiedziałem, gdzie strzeli, ale wtedy nie byłem taki pewny. Ale to fajne. Fajne, bo byłem chyba to winny zespołowi. Nie byłem pewny, gdzie Leo strzeli, bo w niektórych karnych patrzy na bramkarza, a w niektórych nie. Wiedziałem, że jak będzie strzelał mocno, to raczej w moją lewą stronę. Widziałem, że się nie zatrzymywał, więc poszedłem i obroniłem – dodał Wojciech Szczęsny.

Reprezentacja Polski awansowała z fazy grupowej Mistrzostw Świata i w następnym etapie rozgrywek zmierzy się z Francją. Biało-Czerwoni rozegrają spotkanie z aktualnymi mistrzami świata w niedzielę 4 grudnia o godzinie 16:00.

Źródło: TVP Sport

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.